Chojnice to miasto leżące w województwie pomorskim.

Pisanie o Chojnicach i jego atrakcjach to spore wyzwanie! Jak tu pisać o mieście, w którym mieszkało się ponad 30 lat? Jak opisać atrakcje turystyczne, które dla mnie były codziennością i częścią mojego dzieciństwa?

Gdy jako dziecko biegałem po starych, średniowiecznych murach obronnych w centrum miasta nie myślałem o nich jak o kilkusetletnich zabytkach. Była to kupie kamieni, dających dobrą zabawę grupie podobnych mi dzieciaków.

Gdy na otaczających Chojnice polach i nieużytkach, znajdowaliśmy stare militaria w postaci łusek, części broni i stare żołnierskie wyposażenie, była to tylko ciekawostka i pretekst do jeszcze lepszej zabawy. Dopiero dziś wiem, że wielkie rolnicze przestrzenie wokół miasta, były w przeszłości polami dawno zapomnianych bitew, a otaczające je wielkie i stare drzewa, są tego niemymi świadkami.

Atrakcje w okolicach Chojnic

W tamtych czasach, jak opowiadają świadkowie, plony były niezwykle bogate, gdyż ziemię użyźniła krew walczących żołnierzy. I to są dobre i wielkie historie, o których warto mówić i o nich pamiętać, lecz od dobrej historii do atrakcji turystycznej daleka droga, a często zupełnie nic ich nie łączy.

Wszystkie wspomniane powyżej miejsca w Chojnicach były moim placem zabaw. Wśród nich rozpędzało się również moje dorosłe życie, a otaczające je okolicy, były dla niego tłem. Dziś postaram się przekonać Cię, mój drogi wędrowcze, że warto spędzić czas w moim rodzinnym mieście i jego okolicach.


Atrakcje w najbliższej okolicy Chojnic na Kaszubach


Chojnice i okoliczne atrakcje, które trzeba zobaczyć


Miasto Chojnice na pomorzu i jego atrakcje

Na szczęście Michał ulżył mi nieco, biorąc na siebie to karkołomne przedsięwzięcie. To on opisał atrakcje w Chojnicach i zrobił to bardzo dobrze. Wcześniej opisał także fajne muzeum w Bramie Człuchowskiej, które warto odwiedzić, będąc w mieście. Ja skromnie opowiem o przyjemnościach, jakie czekają na Ciebie w najbliższej okolicy mojej rodzinnej miejscowości.

Chojnice położone są w bardzo ciekawym miejscu. Wystarczy tylko, że otworzysz mapę i odszukasz na niej nasze miasto. Gdy już to zrobisz, połóż na nim palec i przeciągnij go w górę, dla dodania sobie powagi powiem – na północ. Trafisz tam do miejsca, od którego chcę zacząć naszą podróż po atrakcjach wokół Chojnic.





Park Narodowy Bory Tucholskie na Kaszubach


Zwierzęta z rezerwatu Jeziorka Kozie w Borach Tucholskich

Niewielu wie, że Bory Tucholskie są obecnie największym skupiskiem borów sosnowych w Polsce. Wcześniej teren ten słynął z prastarych dębów i innych, długo żyjących drzew. Niestety po rabunkowej gospodarce leśnej z pierwszej połowy poprzedniego wieku i późniejszym zalesieniu wyłącznie sosną, dziś tylko ta ostatnia jest tutaj drzewem pospolitym. Poza bogatym drzewostanem w Borach Tucholskich spotkać możesz niezwykłe piękne i rzadkie zwierzęta.

Wędrówki po Borach Tucholskich są wielką atrakcją dla przyjeżdżających w te okolice gości. Czeka na nich kilka malowniczych szlaków pieszych i rowerowych o różnym stopniu trudności. Wiele z tych szlaków krzyżuje się na polanie w pobliżu wielkiego i starego dębu Bartuś.





Dąb Bartuś i jezioro Kacze Oko


Dąb Bartuś i Jezioro Kacze Oko w Borach Tucholskich

Choć Bory Tucholskie w przeważającej mierze zajęte są przez bory sosnowe, to znajdziesz tam niezwykłe pomniki przyrody w postaci rozłożystych dębów pamiętających jeszcze dawne, lepsze czasy. Przykładem takiego zabytkowego drzewa jest Dąb Bartuś. Rośnie on w sercu borów pomiędzy jeziorami Płęsno i Kacze Oko.

Musisz wiedzieć, że Dąb Bartuś, jak i kładka wokół jeziora Kacze Oko położone są głęboko w Parku Narodowym Bory Tucholskie. Dlatego też nie ma możliwości dojazdu bezpośrednio w omawiane miejsce. Jeżeli korzystasz z samochodu, to parking znajdziesz przy miejscowości Bachorze.

Dąb Bartuś rośnie tu już od 600 lat i wygląda na to, że postoi jeszcze trochę. Dąb ma ponad 7 metrów obwodu i 25 metrów wysokości i pewien jestem, że spotkanie z nim będzie dla Ciebie wielką przygodą.





Spływ kajakowy rzeką Brdą


Spływ kajakowy rzeką Brdą na Kaszubach

Gdy do tych atrakcji dodamy jeszcze spływy kajakowe dwiema głównymi rzekami, czyli Brdą i Wdą, teren Borów Tucholskich staje się niezwykle atrakcyjnym miejscem na spędzenie wakacji.

Sam miałem okazję kilka razy popłynąć obiema rzekami. Wrażenia murowane, zwłaszcza początkowa część Brdy usiana jest przygodami w postaci zwalonych drzew i krzaków, utrudniających wiosłowanie. Często trzeba zabierać kajak na plecy i przenosić go na bardziej spływną część rzeki.

Pomimo trudności, obiecuję niezapomniane wrażenia. Zwłaszcza gdy będziecie mieć szczęście i tak, jak ja popłyniecie w gronie fajnych ludzi.

W okolicach jest wiele niedużych, rodzinnych firm, które organizują spływy i wszystko, co się z nimi wiąże. Poza dostarczeniem sprzętu i dowiezieniem was na miejsce, w ich ofercie jest także organizowanie ognisk, zakwaterowanie — gdy wypływamy w kilkudniowy rejs, no i co ważne — wyżywienie i to nie byle jakie.

Lokalne dania są przepyszne, a po całym dniu machania wiosłem, świeża pajda chleba ze smalcem i kufel piwa smakują jak rosyjski kawior z wybornym szampanem.





Dolina Rzeki Kulawy


Wiosna i wiosenne kwiaty

Rezerwat Dolina Rzeki Kulawy powstał w roku 2009 z założeniem, że ma chronić cenne przyrodniczo torfowiska, źródliska i jeziora, których wspólnym mianownikiem jest rzeczka Kulawa. W tym celu wygospodarowano obszar składający się z dwóch części o łącznej powierzchni około 150 ha.

By dodatkowo zabezpieczyć walory przyrodnicze tego miejsca, wyznaczono otulinę rezerwatu o wielkości 350 ha. Dzięki temu zabezpieczono to miejsce dla przyszłych pokoleń, a my mamy możliwość pospacerowania po naprawdę ładnym, zielonym i spokojnym miejscu.





Zaborski Park Krajobrazowy i rzeka Chocina


Kręta rzeka Chocina płynąca przez Zaborski Park Krajobrazowy

Zaborski Park Krajobrazowy położony jest na kaszubskich Zaborach w południowej części Kaszub. Rozciąga się on na przestrzeni ponad 340 kilometrów kwadratowych w gminie Chojnice i w gminie Brusy. Jedną z wielu rzek, które przecinają park, jest Chocina – najbardziej kręta i przez to najbardziej malownicza rzeczka parku.

Aktualnie na terenie Zaborskiego Parku znajduje się 8 rezerwatów, a kilka następnych jest na etapie planowania. Oprócz tego park może pochwalić się około 50 jeziorami, z największym Jeziorem Charzykowskim na czele, a także kilkoma rzekami.

Tą najbardziej znaną, jest oczywiście olśniewająca Brda, którą co roku spływają tysiące kajakarzy. Jednak nie ma się czemu dziwić, skoro jest to jedna z najpiękniejszych polskich rzek. Inne godne uwagi rzeki to między innymi ZbrzycaKulawaKłonecznica i Chocina. O tej ostatniej przeczytacie w na Naszych Szlakach.





Uroczysko Piekiełko we wsi Świt niedaleko Tucholi


Ptaki z Borów Tucholskich

Uroczysko Piekiełko w Świcie niedaleko Tucholi to jedna z większych atrakcji przyrodniczych Borów Tucholskich. Uwielbiają ją zarówno mieszkańcy okolicznych wiosek i miast, jak i turyści tłumnie odwiedzający ten rejon w okresie wakacyjnym.

Rezerwat zaczyna się w małej miejscowości Woziwoda, a kończy w miejscowości Piła – Młyn. Co wyróżnia go na tle pozostałych rezerwatów? To, że w całości poświęcony on jest ochronie jednej z najpiękniej położonych polskich rzek Brdzie.

Rzeźbione przez tysiąclecia tarasy wodne, rynny o stromych zboczach, meandry i starorzecza zachwycają i zdecydowanie warto je zobaczyć. Pomagają w tym świetnie przygotowane przez leśników ścieżki dydaktyczne, które prowadzą do miejsc najciekawszych i najpiękniejszych.

Podczas wędrówki napotkać można na swojej drodze najprzeróżniejsze zwierzęta i ptaki. Część z nich jest bardzo rzadka i nie należy zakłócać im spokoju, o czym powinieneś pamiętać.





Charzykowy koło Chojnic


Szanty w Chojnicach

Wieś Charzykowy w zasadzie stała się już częścią Chojnic, tą najbardziej rozrywkową, pełną rozpusty i hulaszczą, jak mawiają niektórzy. Myślą tak, gdyż nigdy nie odwiedzili Bangkoku i Pattay. Po powrocie z rozpustnej Tajlandii wyjazd do Charzyków byłby dla nich jak pójście na mszę.

Mimo to liczne dyskoteki, hotele i domy wypoczynkowe przyciągają turystów z całej Polski. W okresie letnim na brzegu jeziora, jak grzyby po deszczu wyrastają bary i restauracje, serwujące smaczne, przeważnie rybne dania.

Poza plażą i knajpami Charzykowy oferuje również wiele wodnych atrakcji. Cała masa sprzętu pływającego tylko czeka na chętnych, by z niego skorzystali. Charzykowy mogą pochwalić się najstarszym w Polsce klubem żeglarskim ChKŻ (Chojnicki Klub Żeglarski). Otwarto go w roku 1922 i działa do dziś.

Jednak poza całym tym gwarem są tam też spokojne miejsca i zakątki, w których można w spokoju połowić ryby czy po prostu posiedzieć w ciszy.





Swornegacie, Funka i Bachorze


Jezioro Worthersee w Austrii.

Charzykowy to nie jedyne, oferujące takie atrakcje miejsce w okolicy. Gdy przeciągniemy palec po naszej mapie wyżej ku Małym Swornegaciom, miniemy osadę Stary Młyn, która swą nazwę zawdzięcza, jak się zapewne domyślacie, staremu młynowi, po którym dziś niewiele zostało.

Dalej jest Funka, miejscowość ulubiona przez harcerzy. Mają tam kilka stanic i obozów każdego lata.

Dalej moje ulubione, bardzo spokojne Bachorze. W osadzie są zaledwie 4 zamieszkałe na stałe domy i 2 domy letniskowe. Jak pisałem, jest to moja ulubiona wioseczka po tej stronie jeziora Charzykowskiego. Jako ciekawostkę dla zainteresowanych dodam, że na niewielkiej wyspie Bachorskiej nieopodal miejscowości pracuje stanowisko archeologiczne, badające bardzo tajemniczą, prawie tysiącletnią osadę. Nazwa wsi pochodzi od prasłowiańskiego słowa bachorz, które oznacza – moczary i bagno.

Ruszajmy w dalszą drogę. Na mapie, po prawej stronie, czyli na wschodzie, wciąż towarzyszą nam bory Tucholskie. Mijamy wioskę Strużka i wpadamy do Małych Sworów, miejscowości, która leży na styku dwóch jezior, wspomnianego wcześniej Charzykowskiego i Karsińskiego. Znaną i popularną miejscowością nad jeziorem Karsińskim są Swornegacie, starsza siostra Małych Swornegaci.

Nazwa wsi, choć brzmi zabawnie, nie pochodzi od bielizny, jak mogłoby się wydawać. Pewien stary gawędziarz, swego czasu opowiedział nam jak powstała nazwa obu miejscowości.


Przed setkami lat, mieszkańcy Kaszub chętnie osiedlali się nad brzegami jezior. Stawiano chaty, budowano łodzie i życie toczyło się leniwie niczym wody pobliskiej Brdy. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to cholerne błoto wnoszone do domów z rozdeptanych buciorami brzegów.
Kaszubskim sprytem wymyślono więc, że można taki brzeg jeziora wzmocnić za pomocą plecionki wykonanej z korzeni sosnowych. Czynność taką nazwano gaceniem, a plecionka, jakiej do tego używano nosiła nazwę swora.


No i mamy wyjaśnienie.




Jak chronić się przed kleszczami

To tyle o miejscowościach turystycznych na wschodnim brzegu wspomnianych jezior. Po stronie zachodniej jest o wiele spokojniej. Jeżeli szukacie odludzia i prawdziwej samotności proponuję miejscowość Kopernica lub Łukomie.

Rzeka Brda łączy jezioro Karsińskie z jeziorem Witoczno. Potem jest jezioro Płęsno, Łąckie i Piękne, leżące niemal w środku Borów Tucholskich, jezioro Dybrzk… nie ja też nie wiem, jak tę nazwę prawidłowo wymówić.



Chojniczki i Czartołomie



Wróćmy jednak na naszą mapę. Ponownie jesteśmy we wsi Charzykowy. Na wschód od niej leży kolejna, młoda dzielnica Chojnic – Chojniczki, a kawałek dalej wioska o niesamowitej nazwie Czartołomie.

Wiele razy starałem się dotrzeć do początków tej nietuzinkowej nazwy. Historie, na które natrafiłem były mniej lub bardziej fantastyczne, ale łączyło je zawsze jedno — postać Czarta. Poproszę Michała by poskładał jakąś fajną legendę o miejscowości Czartołomie.

We wsi stoi, pochodzący z początków osiemnastego wieku, dworek szlachecki. Dziś jest w nim pensjonat i można wynająć pokoje.

Wiąże mnie z tym miejscem bardzo osobiste wydarzenie, które odbyło się kilka lat temu. To tam właśnie Magdusia została moją żoną, wiecie… od teraz i na zawsze. Bardzo miłe wspomnienie i bardzo przyjemne miejsce. Magda i przyjaciele obecni na weselu też uważają, że to bardzo ładne miejsce.

Poza tym, kto może pochwalić się weselem w miejscu powiązanym z samym Czartem?




Wyłuszczarnia Nasion w Klosnowie


Szyszki w zakładzie wyłuszczania nasion

Na południe od Czartołomia, tuż na skraju Borów Tucholskich leży miejscowość Klosnowo z niezwykłym zabytkiem o początkowo niewiele mówiącej nazwie – Wyłuszczarnia nasion. Gdy z Magdą trafiliśmy tu po raz pierwszy, nie bardzo wiedzieliśmy czego się spodziewać. Pan Marek Pałaszyński jednak wszystko nam wyjaśnił.

Mianowicie:

Nim rozpocznie się zalesianie jakiegoś terenu, potrzebne są młode drzewa, co jest dość logiczne. Tych oczywiście nie kupuje się w sklepie, trzeba je samemu wyhodować w szkółkach leśnych. Aby nie było za łatwo, hodowla taka musi powstać z nasion drzew rosnących w okolicy. Próby zalesiania drzewami z innych miejsc często się nie udają. Drzewa chorują, karleją albo po prostu nie rosną.

Wyłuszczarnia Nasion w Klosnowie została założona przez Niemców w roku 1913. Była największym i najnowocześniejszym zakładem tego typu w Europie.





Brusy na Kaszubach


Kościół w Brusach na Kaszubach

Z Klosnowa, pajęczyną wąskich dróg, możemy zagłębić się w Bory Tucholskie lub pojechać drogą 235 w kierunku na Brusy.

Brusy zasłynęły podczas II Wojny Światowej z niezwykle silnego oporu przeciwko okupantom. W okolicy działała, znienawidzona przez Niemców, Tajna Organizacja Wojskowa Gryf Pomorski. Niemcy mieli z Kaszubami tak duży problem, że utworzono tu specjalną jednostkę SS do walki z partyzantami. Pamiętajcie więc Kaszubów lepiej mieć po swojej stronie.

Warto wpaść do monumentalnego kościoła stojącego w centrum miasteczka. Budowla jest tak wielka, że większe miasta mogą patrzeć na nią z zazdrością.

Warto jeszcze zobaczyć muzeum – Chata Kaszubska.




Kamienne kręgi w Odrach


Kamienne kręgi w Odrach na Kaszubach

Z Brus już tylko kawałek do niesamowitego i bardzo tajemniczego miejsca – Kamiennych Kręgów w Odrach.

Obiekt opisany jest jako stare cmentarzysko plemion przybyłych ze Skandynawii. Jednak pochodzenia i zastosowania kamiennych budowli nie udało się do końca wyjaśnić. Na naszym blogu znajdziecie legendę opowiadającą o budowniczych kręgów.

Nasze Szlaki odwiedziły już to tajemnicze miejsce. Byliśmy też w kręgach kamiennych w niedalekim Leśnie. Te dla odmiany, położone są wewnątrz lasu, pomiędzy prastarymi kurhanami. Miejsce, którego nie wolno Wam ominąć, jeżeli lubicie tajemnice.





Skansen we Wdzydzach Kiszewskich


Skansen we Wdzydzach Kiszewskich na Kaszubach

Początkowo w muzealnej kolekcji zaczęły pojawiać się stroje kaszubskie, obrazy malowane na szkle i ceramika typowa dla tego regionu. Niestety w roku 1932 chata spłonęła, wraz z częścią zebranych eksponatów. Idea jednak nie upadła i dzięki staraniom Pani Teodory została odbudowana w roku 1936.

Na terenie najstarszego w Polsce skansenu we Wdzydzach Kiszewskich zebrano wiele niezwykłych zabytków i obiektów historycznych. Kolekcja rozmieszczona nad brzegiem jeziora Gołuń zawiera dziesiątki chałup, dwory, szkołę z końca XIX wieku oraz karczmy, kościół i wiele innych budowli z przełomu XVII i XX wieku.

Gorąco polecam wizytę w tym niezwykłym, utrzymanym z pasją miejscu.





Fojutowo z zajazdem, dobrą kuchnią, placem zabawi i basenami


Zajazd w Fojutowie

Po drodze do Chojnic, gdy wracamy przez Czersk, proponuję odbić w lewo do Fojutowa. Ostatnimi laty powstał tam bardzo ciekawy zajazd. Poza hotelem, restauracją z grillem i ogniskiem jest tam dla przykładu stok narciarski! Dostępny oczywiście zimą. Co możemy tam robić latem? Wypożyczyć rowery i pojeździć po okolicy, wykąpać się w kilku odkrytych basenach albo wdrapać na wieżę widokową.

Poza tym jest tam skansen z 200-letnim wiatrakiem. Kort tenisowy i kilka boisk. Zajazd organizuje też spływy kajakowe lub wypożycza sprzęt wodny. Do tego dochodzi jeszcze cała masa atrakcji dla najmłodszych. Są to między innymi tor gokartowy dla dzieci, wioska smerfów czy dmuchane zamki i pałace.

Warto wpaść, jeżeli wozimy z sobą dzieci. No i kuchnia w restauracji jest całkiem dobra.





Kasztelania Raciąż


Kasztelania Raciąż widziana z lotu ptaka

Na południe od Chojnic znajdziesz maleńkie, ale bardzo urokliwe jezioro Lichnowskie. Jadąc dalej, dotrzesz do Ostrowitego i jeziora o tej samej nazwie, to tam działa się historia jednej z naszych legend.

Inne opisana atrakcja leży na wschód od Ostrowitego. Stare grodzisko Raciąż, od którego nazwę wzięła pobliska wioska, pochodzi jeszcze z wieku XII, gdy był tu główny ośrodek administracyjny południowej części Pomorza Gdańskiego.

Będąc w okolicy, koniecznie odwiedź odrestaurowaną kasztelanię, nam się spodobała.





Człuchów i zamek krzyżacki


Zamek w Człuchowie

Na zachód od Chojnic, w odległości zaledwie kilkunastu kilometrów, leży Człuchów. Jest to niewielkie, lecz bardzo stare miasto. Wzmianki o nim można znaleźć w zapisach z XII wieku. W średniowieczu stał tu potężny zamek, w którym urzędował komtur krzyżacki  Konrad V von Jungingen. Nazwisko na pewno kojarzy się wam z Krzyżakami Sienkiewicza.

Do dziś z zamku niewiele zostało. W latach świetności jednak był niemal tak wielki, jak tez stojący w Malborku.

Obecnie oryginalna jest jedynie wieża i podziemia. Kilka lat temu dobudowano jedno ze skrzydeł i stworzono w nim muzeum opowiadające o dziejach miasta i okolic. Warto wpaść tu, choć by po to, by ze szczytu wieży popatrzeć na otaczające miasto dwa jeziora. Przy dobrej widoczności zobaczycie też bramę Człuchowską w Chojnicach.

Legenda głosi, że zamek w Człuchowie i brama Człuchowska w Chojnicach połączone są tunelami, którymi rycerze zakonni mogli bez trudu poruszać się między miastami.





Zoo Canpol pod Człuchowem


Zwierzęta na fotografii

Na wylocie z Człuchowa przy drodze 22 na Wałcz znajdziecie atrakcję dla waszych dzieciaków. Jest to mini zoo, które teraz chyba rozrosło się już do całkiem sporych rozmiarów. Od czasu, gdy Ministerstwo Ochrony Środowiska przyznało temu miejscu status Zoo, zamieszkało w nim ponad 150 zwierzaków wszelkiej maści.

Jest tu hipopotam, niedźwiedź Himalajski, zebra, kangury i pelikany. Poza tym cała masa bardziej pospolitych stworzeń, które w ramach atrakcji można w określonym czasie karmi, głaskać a przede wszystkim oglądać.

Zoo to nie jedyna atrakcja tego miejsca. Można tu dobrze zjeść we wnętrzu restauracji wystrojem przypominającym czasy Stefana Batorego. W rogach ustawione są zbroje husarii, a w centralnym miejscu największej Sali stoi replika wodnego młyna. Kuchnia jest bardzo dobra i osobiście zawsze zatrzymuję się tu, gdy wracam do Chojnic.

Poza Zoo i kuchnią w ośrodku jest otwarty tor kartingowy podobno największy w tej części kraju. Poza tym jest tu jeszcze hotel, centrum handlowe i wielka stacja paliw.





Imprezy i wydarzenia cykliczne w Chojnicach


Cykliczne imprezy kulturalne w Chojnicach

Jednak nie tylko historia i dzieje miasta czynią z Chojnic miejsce, które warto odwiedzić o każdej porze roku. Wielką wartością Bramy Pomorza są jego mieszkańcy, którzy z radością, pomimo trudnych czasów, prą do przodu, korzystając z każdej okazji, by dobrze się bawić.

Chojniczanie lubią zabawę, co widać po kalendarzu wydarzeń kulturalnych w mieście. Chyba każdy znajdzie w nim coś dla siebie. Od zmagań sportowych przez koncerty rockowe, bluesowe czy szanty, aż po teatry uliczne i kolorowy folklor.





I to tyle o zaledwie niewielkiej części wspaniałych atrakcji, którymi okolice Chojnic kuszą turystów. Na koniec pozostaje mi tylko ponownie zachęcić Cię do odwiedzin Chojnic i okolicznych, malowniczych miejscowości. Pewien jestem, że wspaniałe okoliczności przyrodo oraz barwna i niepowtarzalna kultura Kaszub przypadnie Ci do gustu.