Zawsze ciągnęło mnie na wschód, a im dalej, tym lepiej. Dlatego, kiedy w końcu udało się zrealizować jedno z moich największych marzeń, czyli podróż do Japonii, byłam chyba najszczęśliwszym człowiek na świecie.

Sama Japonia od zawsze była w kręgu moich zainteresowań, tak więc byłam dobrze przygotowana do podróży i myślałam, że nic mnie nie zaskoczy, a jednak się myliłam.

Poniżej przedstawiam krótką listę rzeczy w Japonii, które mnie zaskoczyły, zirytowały i zachwyciły. Postaram się też trochę odczarować mity, które narosły wokół tego egzotycznego kraju.

Punktualność pociągów w Japonii

Co robić i co zobaczyć w Tokio oraz ile to kosztuje

Myślicie, że w Japonii pociągi się nie spóźniają? Ja też tak myślałam, a jednak jest to tylko mit. Oczywiście większość pociągów jest punktualna, a kiedy się spóźniają, to nie tak jak nasze PKP, ale jednak opóźnienia są, lecz nigdy nie jesteście pozostawieni sami sobie. W pociągach wyświetlane są informacje o aktualnych opóźnieniach, które linie, w jakim kierunku, jaki jest czas opóźnienia i przyczyna. Kiedy wszystko wraca do normy i pociągi pojawiają się na torach, informacja ta również zostaje wyświetlona.

Stacja kolejowa w Japonii i szybkie pociągi na bocznicy

Powyżej pisałam, że pociągi się spóźniają, jednak większość jest na czas… I to bardzo na czas… Czasem zastanawiałam się wręcz czy maszyniści, nie są wyposażeni w zegarki atomowe (FYI – najdokładniejsze na świecie).

Pociąg ma przyjechać o 19:34 i zajeżdża co do minuty, to samo odjazd równo o 19:36 i jest dokładnie o tej godzinie. Nawet w godzinach szczytu, kiedy to do pociągów wsiada i wysiada morze ludzi.

Ludzie na peronie w Japonii

Mała uwaga co do tego punktu i kolejnych poświęconych kolei: pociągi w Japonii nie jeżdżą tylko na dalekich trasach, służą również (razem z metrem) do poruszania się wewnątrz miasta. Np. całe Tokio można zjeździć, korzystając z pociągu (ja najczęściej tak właśnie się poruszałam po mieście).

Jak wygląda podróż pociągiem w Japonii

Media często lansują obraz zmęczonych Japończyków śpiących w pociągach, a ja nie zamierzam z tym walczyć, bo prawda jest taka, że typowy salaryman (pracownik korporacji w Japonii), wiedzie bardzo męczące życie. Natomiast to o czym nikt nie mówi i co było dla mnie szokiem, to fakt, że japońskie pociągi bardzo usypiają!

Nie wiem, czy to wina rozmieszczenia siedzeń, jednostajnego rytmu, względnej ciszy w wagonie, czy jeszcze innego czynnika. Fakty są jednak takie, że za każdym razem, kiedy jechałam pociągiem (a było to nawet kilka razy dziennie), przysypiałam, a jestem osobą, która nigdy nie zasypia w pociągu, busie czy tramwaju!

Wygodne wnętrze pociągu w Japonii

Przed wyjazdem do Japonii naczytałam się, że w pociągach nie można rozmawiać – czy to przez telefon, czy to z towarzyszem. W pociągach miała panować absolutna cisza.

Dlatego bardzo mnie zaskoczyło, że wcale aż tak cicho nie było – ludzie rozmawiają ze sobą, śmieją się itd. Nie mówią głośno, ale nie jest to też szept. Tak więc pociągi wcale nie są aż tak ciche ;). Za to przez telefon nikt nie rozmawia i wy też tego nie róbcie, bo zrobicie złą reklamę obcokrajowcom!

Dworce kolejowe w Japonii i poruszanie się po nich

Przed przyjazdem do Japonii najbardziej bałam się jednej rzeczy, wielkich i mega skomplikowanych dworców. Okazało się, że to prawda, dworce są gigantyczne, mają wiele poziomów, wiele skrzydeł, wiele różnych operatorów i linii. Przesiadka, czy nawet dojście do peronu, z którego odjeżdża wasz pociąg, może zająć sporo czasu.

Zatłoczone pociągi w Japonii

Nie było jednak powodu do strachu, musicie tylko wiedzieć jaką linią chcecie jechać (można sprawdzić w internecie), a następnie kierować się znakami, wszystkie dworce są świetnie opisane i nie było sytuacji, żebym się zgubiła (nawet na największym dworcu świata w Shinjuku).

Język angielski w Japonii

Nie znacie japońskiego i obawiacie się, że nie poradzicie sobie w Japonii? Nic bardziej mylnego. W większych miastach lub w turystycznych miasteczkach wszystkie oznaczenia na stacjach, w pociągach itd. są po angielsku. Dodatkowo komunikaty również są mówione w tym języku.

Dworzec w Japonii

Jeden z najbardziej popularnych mitów o Japonii: nikt nie mówi po angielsku. Na szczęście to tylko mit. W sklepach, restauracjach, na dworcach nie ma problemu z komunikacją. Wprawdzie często ich angielski nie stoi na wysokim poziomie, ale nie ma problemu z dogadaniem się.

Polecam jednak nauczyć się kilku najpopularniejszych zwrotów, żeby ułatwić sobie komunikację. Warto też nauczyć się zapisu w japońskich znakach przydatnych miejsc np. toaleta, wyjście, kasa. Ułatwicie sobie tym życie ;).

W Japonii brak koszy na śmieci i ławek

Dwie najbardziej irytujące dla mnie rzeczy już na samym początku moich przygód w Japonii? Brak koszy na śmieci i ławek na ulicach. O braku koszy słyszałam wcześniej i byłam przygotowana, ale nie sądziłam, że będzie to takie utrapienie. Japończycy bardzo dbają o recykling, dlatego wszystkie śmieci przynoszą do domu i segregują. Jedyne kosze znajdziecie czasem przy automatach z napojami, jednak można do nich wrzucać jedynie butelki.

Natomiast braku ławek zupełnie się nie spodziewałam. We wszystkich miastach, w których bywałam, ławki były czymś oczywistym, a przynajmniej murki, na których można usiąść. W Japonii raczej tego nie uświadczycie, dlatego, jeśli się zmęczycie, to pozostaje wam odpocząć w którejś z kawiarni, a jest ich tu cała masa.

Japońskie restauracje i kawiarnie

Pierwsze wrażenie po przyjeździe do Tokio i wyjściu z lotniska na stację Ueno? Specyficzny zapach unoszący się z restauracji i jadłodajni okazał się dla mnie bardzo nieprzyjemny. Na szczęście szybko się do niego przyzwyczaiłam i po parunastu minutach przestałam cokolwiek czuć (chyba że weszłam do restauracji).

Samych restauracji jest mnóstwo, zaczynając od małych knajpek, kończąc na ekskluzywnych lokalach. Mnogość kuchni też poraża, oczywiście dominuje kuchnia azjatycka. Dla Europejczyka niejedzącego japońskich przysmaków codziennie nie ma zbyt wielkiej różnicy pomiędzy tanią, a bardzo drogą restauracją. Dlatego nie ma co przepłacać, posiłki w tanich miejscach również są bardzo smaczne ;).

Restauracja w Japonii

Porcje są bardzo duże, muszę przyznać, że zdziwiło mnie to bardzo. Japońskie społeczeństwo leży raczej po tej lżejszej stronie wagi, tymczasem porcje w restauracjach są naprawdę ogromne! Chyba nigdy nie zdarzyło mi się zjeść wszystkiego na talerzu, a potrafię na raz zjeść nawet 5 kawałków pizzy. W lokalach zazwyczaj są do wyboru dania o trzech wielkościach, nie polecam brać dużych, bo tylko się zmarnuje.

Kolej w Japonii ciekawostki

  • Kolej w Japonii jest jednym z najbardziej popularnych rodzajów transportu publicznego.
  • Tylko jedna stacja kolejowa w Tokio (Shinjuku) obsługuje prawie 4 miliony pasażerów dziennie.
  • Na liście najbardziej zatłoczonych stacji kolejowych świata, pierwsze 50 miejsc należy do Japonii.
  • Wokół japońskich stacji rozwinął się ogromny biznes gastronomiczny, w końcu pasażerowie muszą coś jeść.
  • Jedzenie na Japońskich dworcach uważane jest za bardzo smaczne i znacznie lepsze od tego spotykanego na mieście. Wynika to być może z faktu, że jest tu ogromny zbyt i przemiał, tak że oferowane dania są zawsze świeże.
  • Stacje są bardzo dobrze oznakowane, a opisy stacji i ważne komunikaty, podawane są w języku angielskim.
  • Na stacji kolejowej Shinjuku w Tokio znajduje się ponad 50 peronów, a dworzec można opuścić za pomocą ponad 200 wyjść.
  • Pociągi w Japonii są bardzo punktualne, a wszelki spóźnienia mają konkretne przyczyny, które są opisane w komunikacie.
  • W Japońskiej tradycji leży obdarowywanie się prezentami, zwłaszcza gdy wraca się z podróży. Rozwinął się cały przemysł produkcji upominków zwanych tu bento.
  • Dworce w Japonii to prawdziwe dzieła architektury, warto zatem zaplanować podróż tak, by móc pospacerować po odwiedzanych stacjach.
  • O bezpieczeństwie w Japonii pisaliśmy we wcześniejszym artykule.