Poschiavo, miasteczko i gmina w Szwajcarii, nie jest oczywistym celem turystycznym. Trafia się tam tylko w drodze do Włoch i tylko wtedy, kiedy przejazd tunelem św. Gotarda jest zablokowany. Wtedy też samochodowa kawalkada z całej Europy ciągnie się przez przełęcz św. Gotarda. Natomiast droga przez Poschiavo jest trochę dłuższa, za to bez lawiny automobilowej i wśród malowniczego pejzażu alpejskiego. Czysty relaks, nawet przejazd przez przełęcz Bernina zdaje się być miłą przejażdżką.

Poschiavo miasto w szwajcarskiej Recji

Poschiavo leży na terenie Recji w Szwajcarii, dawnej prowincji rzymskiej. Recja ciągnęła się przez dzisiejszą Lombardię (Włochy), Szwajcarię, Liechtenstein, Austrię aż do Niemiec. Potomkami dawnych mieszkańców Recji są Retoromanie, niewielka mniejszość narodowa w północnych Włoszech i południowej Szwajcarii, posługująca się językiem retoromańskim podobnym do włoskiego.

Poschiavo miasto w szwajcarskiej Recji

Miasteczko robi przyjemnie senne wrażenie, zupełnie jakby czas się w nim zatrzymał. Wąskie uliczki i bryłowate domy ozdobione wyszukanymi sgraffitami tworzą swoisty klimat. Wrażenie to potęguje zakaz ruchu samochodowego w centrum miasteczka. Samochody przemieszczają się tylko na obrzeżach miasta.

Trafiliśmy do hotelu Albrici w centrum Poschiavo i nie był to przypadek. Po naszych wyprawach do zamków w Austrii i Włoszech, o których pisałam na Naszych Szlakach, było logiczne, że wybierzemy coś podobnego. Wskazówkę znalazłam w albumie o pałacach i willach arystokratów na terenie włoskiej Recji (Palazzi signorili nella Rezia italiana).

Zabytkowy hotel Albrici w Poschiano i jego historia

Hotel Albrici został wybudowany w 1682 roku jako dom ówczesnego patrycjusza i burmistrza, Bernarda Masselli. Baron Thomas Maria de Bassus poślubił siostrzenicę Bernarda i palazzo burmistrza trafiło w jego ręce. Po śmierci barona synowie sprzedają dom rodzinie Albrici. Wykorzystując ówczesną sytuację, a dokładniej to, że Poschiavo leżało na uczęszczanym szlaku handlowym z Włoch w stronę środkowej Europy, ród Albrici zakłada tu w 1848 roku hotel, który istnieje do dzisiaj.

Zabytkowy hotel Albrici w Poschiano

Mimo upływu czasu hotel zachował swoją oryginalną architekturę. Atrakcją jest sala Sybilli, wieszczek przepowiadających przyszłość, związanych z mitologią grecką. Obrazy w sali pokazują aż 12 wieszczek i co ciekawe każda z postaci przedstawia motywy z kultury chrześcijańskiej, a nie z mitologii greckiej.

Obrazy pochodzą z XVIII wieku i o ile wiadomo, baron de Bassus przywiózł je z katolickiej Bawarii. Poza tym salę zdobią szpinet, ręcznie wykonana oprawa lustra i piękny zegar stojący, wszystkie przedmioty pochodzą z XVIII wieku. Na jednej ze ścian można nawet podziwiać portret Garibaldiego, ojca włoskiego zjednoczenia, co każe przypuszczać, że rodzina Albrici popierała zjednoczenie kraju. Pomieszczenia w hotelu nie są wystawą muzealną, są nadal używane.

Zabytkowy hotel Albrici w Poschiano

Nie mogę pominąć kamiennych schodów w palazzo Albrici. Po wejściu do pokoju na drugie piętro czuje się różnicę w stosunku do dzisiejszych schodów. Wysokie, nie zawsze równej wielkości, stopnie pozostały też w niezmienionej formie. Stąd jest jasne, dlaczego życie hotelu toczy się na dole budynku, mimo że nie są to najbardziej reprezentacyjne pomieszczenia, a do tego prawie bez okien no i wcześniej były używane jako stajnie dla koni.

Lokalne muzeum w pałacu Palazzo de Bassus-Mengotti, Casa Tome w Poschiavo i lekko makabryczne ossuarium św. Anny

Niedaleko od pałacu Albrici rzuca się w oczy palazzo de Bassus-Mengotti. Po wielkości budowli można rozpoznać, że ród de Bassus-Mengotti był bardziej majętny niż cała reszta okolicznych arystokratów. Jednak pałacu nie nazwałabym klejnotem architektonicznym. Wybudowany początkowo w 1655 roku, był rozbudowywany do XIX wieku. Mówi się, że jest budowlą barokową, jego surowość przypomina mi bardziej klasztor jezuicki. Dzisiaj znajduje się tutaj lokalne muzeum z interesującą ekspozycją o historii rodu i regionu Poschiavo.

Zabytkowy hotel Albrici w Poschiano

Prawie w bezpośredniej bliskości pałacu de Bassus-Mengotti stoi zabytkowe wiejskie obejście Casa Tome. Ta kamienna budowla powstała około 1357 roku. Jej ostatnia rozbudowa miała miejsce około 1750 roku. Zadziwiające jest, że to gospodarstwo chłopskie funkcjonowało przez setki lat w bliskości centrum Poschiavo i pałaców ówczesnych bogaczy. Członkowie rodziny de Bassus-Mengotti mieli z okien pałacu dokładny widok na Casa Tome.

Takie sąsiedztwa były w czasach arystokratów czymś bardzo nietypowym. Casa Tome, w takim stanie, w jakim zostało wybudowane w 1750 roku był zamieszkałe przez siostry Tome aż do roku 1990. Od 1993 roku jest udostępniony jako muzeum. Dom pozostał niezmieniony i całkowicie niedopasowany do dzisiejszych standardów cywilizacyjnych jak np. elektryczność, ogrzewanie, bieżąca woda czy urządzenia sanitarne.

Casa Tome w Poschiavo

Budowla obejmuje część mieszkalną, kuchnię z paleniskiem, stajnie, chlew, stodołę i ogród. Na zewnątrz wygląda jak bryła z kamieni przypadkowo połączonych zaprawą. Zachowanie niezmiennego stanu domu wynikało pewnie z braku pieniędzy na nowoczesne luksusy. Ważne było też nastawienie jej mieszkańców, którzy z pokolenia na pokolenie żyli skromnie, pełni nieufności wobec zewnętrznego świata i wypełnieni bezwarunkowym szacunkiem i czcią wobec przodków.

Wracając do centrum Poschiavo mija się tuż za kościołem św. Wiktora trochę niesamowite miejsce, ossuarium św. Anny. Umieszczone są tam ekshumowane szczątki zmarłych z trzęsienia ziemi, które nawiedziło Poschiavo w 1925 roku jak również czaszki z podziemnych grobowców kościoła.

Ossuarium św. Anny w Poschiavo

Ossuaria powstawały w średniowieczu z powodu braku miejsca na cmentarzach często położonych wśród zabudowań mieszkalnych, przez co trudno było je powiększać. Jeżeli  potrzebny był nowy grób, wykopywano szczątki z już istniejącego i kładziono je do ossuarium. Ta praktyka miała religijne uzasadnienie. Według ówczesnej wiary katolickiej zniszczenie kości uniemożliwiało zmartwychwstanie. Wpływy reformacji i nowych czasów doprowadziły do zaniechania tej procedury.

Po naszej wizycie w Poschiavo uważam, podobnie zresztą jak wielu innych podróżników, którzy zawędrowali do tej części Szwajcarii, że miasteczko jest małym klejnotem, który stanowczo zasługuje na dużą uwagę.

Poschiavo w Szwajcarii fakty, informacje i ciekawostki

  • Poschiavo – miejscowość i gmina w Szwajcarii, w kantonie Gryzonia, siedziba administracyjna regionu Bernina. Leży w dolinie Val Poschiavo. Mieszka tu 3 441 osób (2020). Przeważająca część mieszkańców (90,45%) jest włoskojęzyczna.
  • Recja – dawna prowincja rzymska utworzona po podboju Retów.
  • Prowincja Recja obejmuje obecne tereny wschodniej Szwajcarii, Liechtensteinu, zachodniej Austrii (kraje Vorarlberg i Tyrol) oraz południowych Niemiec (część krajów Bawaria i Badenia-Wirtembergia).
  • Głównymi miastami prowincji były dawniej Augusta Vindelicorum (dzisiejszy Augsburg) oraz Castra Regina (Ratyzbona).
  • Od 1799 część szwajcarska Recji została wcielona w Konfederację Helwecką jako kanton Gryzonia.
  • Sybilla – postać z mitologii greckiej, wieszczka przepowiadająca przyszłość. Początkowo istniała jedna Sybilla, później jednak ich liczba zwiększyła się do dziesięciu lub więcej. 
  • Giuseppe Garibaldi – włoski rewolucjonista, żołnierz i polityk, działacz i bojownik o zjednoczenie Włoch. Postać barwna i kontrowersyjna, tworząca swą własną legendę za życia. Wróg papiestwa i Austrii. Zawodowy marynarz, a zarazem żołnierz obeznany z taktyką walk partyzanckich. Bohater narodowy Włoch.
  • Ossuarium –  naczynie lub inny pojemnik służący do przechowywania kości, albo prochów zmarłego, którego poddano kremacji. Nazwa ta obejmuje również wolnostojące budowle wznoszone w obrębie cmentarzy. W przypadku, gdy w miejscu starego zakładano nowy cmentarz, umieszczano w nich ekshumowane szczątki zmarłych. Ossuaria tworzono też w miejscach wielkich bitew, po epidemiach lub klęskach głodu.
Poschiavo w Szwajcarii
Poschiavo w Szwajcarii