Planujesz weekend na Dolnym Śląsku? Zastanawiasz się, co warto zobaczyć? Jakie dolnośląskie atrakcje przyrodnicze Cię zachwycą? Lubisz zamki i pałace, a może wolisz zwiedzić kopalnie? Szukasz inspiracji na jednodniową wycieczkę?  Skorzystaj z naszego przewodnika po atrakcjach Dolnego Śląska!

Dolny Śląsk to miejsce pełne zabytków, miejsc i atrakcji, które zachwycą każdego turystę. Coś interesującego znajdą tutaj zarówno wielbiciele historii, miłośnicy przyrody, jak i fani zabytków techniki. Jestem przekonany, że jeżeli ktoś raz przyjedzie na Dolny Śląsk, to od tego czasu będzie tutaj częstym gościem. Tak przynajmniej było z nami.

Dolnośląskie atrakcje

Gdy po raz pierwszy jechaliśmy na Dolny Śląsk, nie sądziliśmy, że zakochamy się w tym zakątku na ziemi. Dzisiaj już nawet nie zliczymy, ile to razy przemierzaliśmy trasy i szlaki tego niesamowitego województwa. Najciekawsze jednak jest to, że za każdym razem, gdy tu przyjeżdżamy, odkrywamy coś nowego i ciągle nam mało.

Informacja! Część miejsc doczekała się szerszego opisu na naszej stronie, by przejść do artykułu, kliknij nazwę atrakcji.

Dolnośląskie atrakcje i miejsca, które gorąco polecamy

Co spowodowało, że pokochaliśmy Dolny Śląsk i z zazdrością spoglądamy na bogactwo tych terenów? Mam nadzieję, że na to pytanie odpowie lista dolnośląskich atrakcji, miejsc i zabytków, którą przygotowaliśmy specjalnie dla tych, którzy jeszcze mają wątpliwości, czy warto tu przyjechać.

Przydatne linki podczas podróży

Atrakcje Dolnego Śląska dla miłośników przyrody

Po pierwsze kochamy Dolny Śląsk za niesamowitą przyrodę i miejsca bliskie naturze. Szlaki, góry i skalne labirynty, to coś, czego nie da się wymazać z pamięci. Zresztą, po co mielibyśmy to robić, skoro przyroda Dolnego Śląska jest przepiękna, o czym przekonasz się poniżej.

Karkonoski Park Narodowy i królowa Śnieżka

Karkonoski Park Narodowy to jedno ze sztandarowych miejsc, które tłumnie odwiedzane jest o każdej porze roku. I nie ma się czemu dziwić. W końcu tutaj jest pięknie, wszystko jest dobrze skomunikowane, a widoki takie, że szczęka opada.

Śnieżka w Karkonoskim Parku Narodowym Michał Baranowski

Oczywiście najczęściej wybieranym kierunkiem jest Śnieżka. Niestety ogólne wrażenia psuje troszkę liczba turystów pragnących wdrapać się na ten najwyższy szczyt Karkonoszy, bo w sezonie ich jak „mrówków”.

Mimo to warto tu przyjechać i wybrać się na szczyt, o ile forma pozwala, którymś z bocznych szlaków. My szczególnie lubimy szlak żółty prowadzący przez Wilczą Porębę, bo jakoś jest tutaj luźniej.

Oczywiście Śnieżka to nie wszystko, co Karkonoski Park Narodowy ma do zaoferowania. Wielbiciele atrakcji przyrodniczych mogą spróbować dostrzec około 40 gatunków ssaków, 16 gatunków nietoperzy, czy pozachwycać się ponad 1000 gatunkami roślin.

Ciekawostka: także sportowcy znajdą tutaj coś dla siebie. Trasy przystosowane są dla rowerzystów, narciarzy i biegaczy, którzy mogą zmierzyć swoje siły w organizowanych tutaj zawodach. My kiedyś oszaleliśmy i wzięliśmy udział w biegu na Śnieżkę. Zdradzę zakończenie, to było straszne!

Błędne Skały w Górach Stołowych w dolnośląskim

Oczywiście w zestawieniu nie może zabraknąć jednych z najbardziej znanych formacji skalnych  w Górach Stołowych – Błędnych Skał. Co prawda nie będzie tutaj ciszy i  spokoju, bo miejsce bardzo popularne i tłumy ludzi podążają na szczyt, by zobaczyć to niesamowite miejsce, ale będzie coś innego – labirynty skalne nie z tej ziemi.

Błędne Skały w Sudetach

Niby całość to efekt dzieła zniszczenia, co możecie wyczytać w naszej legendzie, a jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Błędne Skały są jednym słowem, fenomenalne i warto je choć raz w życiu zobaczyć. Pokochaliśmy  to miejsce od pierwszego wejrzenia i polecamy każdemu, kto ma chęć przenieść się do zupełnie innego, magicznego świata.

Na naszym kanale YouTube znajdziesz film z wyprawy do Błędnych Skał.

Ciekawostka: jak już wspominałem, Błędne Skały są efektem zniszczenia, które miał dokonać Duch Gór Liczyrzepa. O tym właśnie opowiada nasza legenda.

Szczeliniec Wielki w Parku Narodowym Góry Stołowe

Szczeliniec Wielki to kolejna niekwestionowana gwiazda Parku Narodowego Góry Stołowe. W przeciwieństwie do Błędnych Skał tutaj już nie ma klaustrofobicznych korytarzyków (no może oprócz Ucha Igielnego), jest za to bardziej monumentalnie. Ogromna platforma skalna, służąca za taras widokowy, góruje nad okolicą, a otaczające ją rozpadliny i ostańce zapierają dech w piersiach.

Szczeliniec Wielki droga do zimnego piekła

Człowiek w tym miejscu nabiera pokory wobec natury i zaczyna rozumieć, że jest tylko małą drobiną wobec jej potęgi. No i ta ogromna małpa. Niesamowite jest to, że przez miliony lat erozji natura potrafiła stworzyć takie realistyczne rzeźby.  Czasami ma się nawet wrażenie, że to faktycznie zaklęte w kamień, dawne gigantyczne stworzenia, które tylko czekają na zdjęcie oplatających je czarów.

Rezerwat „Głazy Krasnoludków” w Gorzeszowie

Uwielbiam magiczne miejsca owiane legendami. Takich co prawda sporo jest na Dolnym Śląsku, lecz tylko jedno urzekło mnie na tyle, że powracam tutaj, kiedy tylko mam okazję.

Michał Baranowski na Skałach Krasnoludków

To rezerwat „Głazy Krasnoludków” w Gorzeszowie, w którym podobno zamieszkują najprawdziwsze krasnale! Zgodnie z opowieściami skrzaty mieszkają gdzieś w norkach pomiędzy bajecznymi formacjami skalnymi i obserwują cichutko przechadzających się turystów.

Próbowałem je razem z moimi dzieciakami wypatrzyć i zapytać się jak im się tutaj żyje, ale nie udała nam się ta sztuka (choć jesteśmy w stanie przysiąc, że słyszeliśmy tupot ich malutkich stópek).

Spacer w otoczeniu ogromnych kamiennych grzybów, wznoszących się pionowo ścian wież i zwierzaków zastygłych w kamieniu pozostaje na długo w pamięci. Dlatego też nie trzymam tego miejsca w tajemnicy i dzielę się nim z Tobą, byś i Ty mógł zobaczyć coś naprawdę niezwykłego!

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich

Kolejnym, wartym zobaczenia, miejscem na przyrodniczo-krajobrazowym dolnośląskim szlaku są Kolorowe Jeziorka w  Rudawach Janowickich. Co prawda nie jest to atrakcja wytworzona siłami natury, a przez wielowiekową działalność człowieka, a jednak natura i z terenem poprzemysłowym jak widać, dała sobie radę.

Kolorowe Jeziorka we wsi Wieściszowice w województwie dolnośląskim

Odwiedzając Kolorowe Jeziorka, można zobaczyć, w zależności od pory roku i od ilości opadów, zbiorniki z dość niecodziennymi kolorami wody.  Od żółtego, poprzez krwisto czerwony, na błękitnym kończąc, a wszystko w otoczeniu pięknego sosnowego lasu.

Jeżeli lubicie pospacerować w otoczeniu przypominającym krajobrazy z odległych planet, to miejsce jest dla Was wręcz idealne.

Palmiarnia w Wałbrzychu

Palmiarnia w Wałbrzychu

Przy okazji zwiedzania Zamku Książ warto odwiedzić pobliską Palmiarnię w Wałbrzychu. Nie jest to może atrakcja, która zwala z nóg, ale jak na ponad 100-letni zabytek trzyma się całkiem nieźle.

Co tu można ciekawego zobaczyć? Już sama konstrukcja głównego budynku jest dość ciekawa z architektonicznego punktu widzenia. Natomiast w środku jak to w palmiarni, sporo odmian egzotycznych roślin, które normalnie w naszym klimacie nie występują. Na nas szczególne wrażenie zrobiły pokaźnych rozmiarów kaktusy i drzewka Bonsai. Aż chciałoby się mieć takie na biurku.

Ostatnimi czasy Palmiarnia przeszła remont generalny i wygląda po prostu cudownie. Korci mnie, by wrócić tam ponownie, przy najbliższej okazji.

Piękne ZOO we Wrocławiu

ZOO we Wrocławiu to klasa sama w sobie i to już od wielu lat. Kto nie pamięta „Z kamerą wśród zwierząt” tworzonych przez Państwa Gucwińskich, ten nie wie co to dobry program przyrodniczy.

Zwierzęta z Zoo w Łodzi

Od tamtego momentu wiele się pozmieniało we wrocławskim ogrodzie zoologicznym, które stało się wizytówką miasta. Utworzono nowe działy i  wybudowane piękne pawilony dla zwierząt. Jedną bardziej spektakularnych inwestycji jest oczywiście Afrykanarium, które przyciąga rodziny z dzieciakami jak magnes.

Nasze dzieciaki zwariowały na punkcie tego zoo i jeszcze przez wiele tygodni po przyjeździe do domu wspominały, jak tam było fajnie. Atrakcja dla całej rodziny jak się patrzy.

Ogród botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego

Zawsze, gdy zwiedzamy jakieś większe miasto, szukamy zielonej oazy, gdzie można odpocząć od ulicznych hałasów. We Wrocławiu takim zielonym azylem okazał się Ogród Botaniczny Uniwersytetu Wrocławskiego.

Ogród Botaniczny we Wrocławiu - Staw i most w Parku

Ogród położony jest praktycznie w centrum Wrocławia, a jednak przechodząc przez bramę, trafiamy zupełnie do innego świata. Niknie gdzieś za ogrodzeniem wielkomiejski szum, a krajobraz, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zamienia się w coś zupełnie niesamowitego.

To miejsce idealnie sprawdzi się jako tło romantycznego spaceru, na poszukiwanie samotności i na spokojne zagłębienie się we wciągającej lekturze. Warto tu zawitać przy okazji zwiedzania Wrocławia.

Jaskinia Niedźwiedzia najpiękniejsza z polskich jaskiń

Jaskinia Niedźwiedzia to jedna z dolnośląskich atrakcji, która reklamowane jest jako miejsce NAJ. W tym konkretnym przypadku przymiotnik, który towarzyszy nazwie jaskini to „najpiękniejsza”. I wcale nie chodzi tutaj o tytuł najpiękniejszej jaskini w Sudetach, tylko o tytuł najpiękniejszej jaskini w Polsce!

Jaskinia Niedźwiedzia w dolnośląskim

Co powoduje, że to jaskinia Niedźwiedzia jest traktowana jako ta najbardziej zapierająca dech w piersiach? Sam byłem ciekaw, czy faktycznie to nie jest zwykły zabieg marketingowy, aż w końcu postanowiłem to sprawdzić. I wiecie co? Nasza wizyta w jaskini rozwiała wszelkie wątpliwości!

Mogę Was śmiało zapewnić, że tytuł „NAJPIĘKNIEJSZEJ” nie jest tylko słowem rzuconym na wiatr. To w 100% prawda! Wielkość skalnych sal, niezmiernie bogata szata naciekowa i niesamowita gra światłocieni, powodują, że to miejsce onieśmiela i zwala z nóg swoim majestatem.   

Zdecydowanie polecamy wizytę w tym niesamowitym miejscu, gdyż jest to prawdziwy cud natury!

Jaskinia Radochowska niesamowita atrakcja dla całej rodziny

Jaskinia Radochowska zaskoczyła nas zupełnie. Jadąc tu, wiedzieliśmy, że zwiedzanie będzie wyglądało zupełnie inaczej niż w Jaskini Niedźwiedziej, no ale żeby drżeć o własne życie?! 😊 Tego to nie spodziewaliśmy się w najczarniejszych koszmarach!

Kamienne jaskinie

Mrok panujący w jaskini, oświetlonej wątpliwym światłem latarek czołowych, potęgował atmosferę grozy, co szczególnie udzieliło się naszej małej Gosi. Jednak przetrwaliśmy to „ekstremalne” zwiedzanie i mogę Wam tylko jedno poradzić; Koniecznie planujcie sobie wyjazd do Jaskini Radochowskiej! Takie zwiedzanie, jakie tutaj na Was czeka to prawdziwa przygoda dla całej rodziny!

Wodospad Kamieńczyka karkonoski cud natury

Wodospad Kamieńczyka wyłania się przed nami jak spod ziemi, powodując ogromny efekt WOW! Przynajmniej ja taki efekt poczułem na własnej skórze, gdy moja noga stanęła tu po raz pierwszy.

Wodospad Kamieńczyka w Sudetach

Z rozdziawioną buzią przyglądałem się temu niecodziennemu zjawisku i stać pewnie mógłbym jeszcze długo w bezruchu, chłonąc ten urzekający krajobraz, gdyby nie przepychający się inni turyści, którzy koniecznie chcieli znaleźć się jak najbliżej wodospadu.

Jeżeli więc chcecie poczuć się równie „wniebowzięci”, koniecznie musicie tutaj zawitać i dać pochłonąć się magii tego miejsca!

Wodospad Szklarki najpiękniejszy jest jesienią

Wodospad Szklarki to kolejny z wodospadów na naszej liście. Nie jest on co prawda tak fenomenalny jak wcześniej wspomniany wodospad Kamieńczyka, ale i tak krajobrazy są tu na tyle piękne, że można stracić dla nich głowę.

Magia tego miejsca szczególnie widoczna jest jesienią, gdy okoliczne drzewa liściaste mienią się kolorami złota i czerwieni tworząc z wodospadem scenerię iście pocztówkową.

Jedynie dopchać się do punktu skąd najlepiej widać wodospad jest problemem, bo turystów tu tylu, że głowa mała!  W końcu, od czego ma się łokcie.

Wodospad Wilczki i piękne alejki wokół wodospadu

Wodospad Wilczki w dolnośląskim

Wodospad Wilczki, a szczególnie trasy prowadzące do tego cudu natury są troszkę inne niż przy wcześniej opisanych wodospadach. Tutaj zostało wszystko „zagospodarowane” i już za czasów zarządzania tymi włościami przez Mariannę Orańską udostępnione zwiedzającym. Nie oznacza to jednak, że to miejsce nie jest warte odwiedzenia.

Widać, że dawni projektanci potrafili pogodzić naturę z nowoczesnością i wytyczyli ścieżki i mostki w taki sposób, że doskonale one ze sobą współgrają.

Polecamy szczególnie zwiedzanie po zmierzchu, bo alejki, jak i sam wodospad, są pięknie doświetlone.

Jagodna wieża widokowa, trasy rowerowe i schronisko

Jagodną warto odwiedzić z kilku powodów. Po pierwsze można tutaj wspiąć się na futurystycznie wyglądającą wieżę widokową, która zapewnia doskonałe krajobrazy.

Wieża widokowa Jagodna na Dolnym Śląsku

Po drugie (i to informacja szczególnie ciekawa dla amatorów ekstremalnych wypraw rowerowych) można zjechać z niej rowerem specjalnie wytyczonymi trasami.

A po trzecie (i to punkt, który mnie urzekł najbardziej) można w tutejszym schronisku zjeść naprawdę niesamowity obiad. Do dziś wspominam smak tutejszych potraw!

Czarna Góra w Masywie Śnieżnika na Dolnym Śląsku

Czarna Góra w Masywie Śnieżnika to idealne miejsce na wypoczynek o każdej porze roku.

Czarna Góra w masywie Śnieżka na Dolnym Śląsku

W okresie zimowym pobliskie stoki narciarskie zapewniają dawkę adrenaliny miłośnikom sportów zimowych. A wiosną i latem to miejsce zarówno dla lubiących aktywny wypoczynek, jak i dla tych bardziej leniwych.

Tutaj możecie spróbować swoich sił w jeździe z góry na rowerach lub po prostu dojechać na szczyt kolejką i usiąść na kamieniu podziwiając nieziemskie widoki!

Spływ pontonowy Nysą Kłodzką start w Bardo

Pozwólcie, że tutaj nic o spływie nie napiszę! Niech obraz przemówi za mnie! Myślę, że krótki filmik, jaki nakręciliśmy podczas spływu, będzie wystarczającą rekomendacją i sami zapragniecie wskoczyć w gumowy ponton i leniwie popłynąć z nurtem Nysy Kłodzkiej.

Więcej filmów z naszych podróży znajdziesz na naszym kanale YouTube, do którego odwiedzin gorąco zachęcam.

Atrakcje Dolnego Śląska dla miłośników zamków i pałaców

Po drugie kochamy Dolny Śląsk za ilość pięknych zamków i jeszcze większą ilość niesamowitych pałaców. Te tereny, jak żadne inne obfitują w dawne twierdze i ruiny potężnych zamczysk, gdzie skryci za murami władcy rozkoszowali się swoją potęgą.

Dla mnie osobiście zamki Dolnego Śląska plasują się na szczycie tutejszych atrakcji. Poniżej znajdziesz listę zabytków, które udało nam się odwiedzić podczas naszych wypraw.

Twierdza Srebrna Góra na Dolnym Śląsku

Walory turystyczne Srebrnej Góry odkryto już w II połowie XIX. Majestatyczna twierdza, która wcześniej służyła za poligon doświadczalny, na którym wypróbowywano nowe rodzaje uzbrojenia, stała się celem wędrówek. Dziś wznoszące się na ponad 30 metrów mury warowni w dalszym ciągu zachwycają turystów.

Widok z drona na Twierdzę Srebrna Góra

By dotrzeć na sam szczyt, należy pokonać kilkaset metrów po asfaltowej drodze, lub skracać (jak to czynią niektórzy) idąc po stromych skarpach. Po dojściu okazujesz wcześniej zakupiony bilet, lub kupujesz (o ile nie posiadasz) w kasie i czekasz na przewodnika.

Możesz co prawda zwiedzać samodzielnie, lecz uwierz mi, nie warto! Cały urok zwiedzania twierdzy, to właśnie wędrówka z oprowadzaczami. Ubrani w stroje z epoki, świetnie przygotowani merytorycznie i wykazujący się dużym poczuciem humoru są kwintesencją wycieczki po donżonie.

Zamek Książ w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku

Każdy chyba zna ten zamek i nawet nie trzeba się starać, by go przedstawiać. Jedno z najbardziej medialnych miejsc w Polsce i nie ma się czemu dziwić. Nie dość, że zachowany w niemal idealnym stanie, to jeszcze o tak wielu do dzisiaj nieodkrytych tajemnicach, że na samo hasło; Zamek  Książ niejeden poszukiwacz skarbów dostaje gęsiej skórki.

Wnętrze zamku Książ

Dorzućcie do tego jeszcze ogromny teren zielony okalający zamczysko i spokojnie pomysł na jednodniową wycieczkę gotowy, a jak jeszcze Wam mało zieleni, to zawsze można podjechać do zabytkowej palmiarni w Wałbrzychu, która oddalona jest do zamku o przysłowiowy rzut beretem.

Miejsce obowiązkowe na liście każdego turysty odwiedzającego Dolny Śląsk!

Zamek Grodno na Dolnym Śląsku

Zamek Grodno to kolejne zamczysko na naszej liście atrakcji. Miłośnicy zamków nie będą się tutaj na pewno nudzić, jednak by poznać zakamarki, warto skorzystać z pomocy profesjonalnych przewodników.

Zamek Grodno

Co czyni wyjątkowym to miejsce? Na pewno brama wjazdowa i przepiękne zdobienia witające przybyszy. Witające nas lwy wykonane metodą sgrafitto są po prostu niesamowite. Zresztą nie  tylko brama lwów przyciąga jak magnes. Zamek posiada też swojego ducha, który do dzisiaj błąka się po zaciemnionych korytarzach. No i jeszcze ta wieża – widoki ze szczytu na okoliczne lasy i jezioro są warte każdych pieniędzy wydanych na bilety.

Zamek Czocha na Dolnym Śląsku

Kolejna warownia na liście to Zamek Czocha. Miejsce o tak wielu tajemnicach i o  tak krwawych legendach, że włos jeży się na karku, czytając o ilości duchów pałętających się po zamkowych korytarzach. Dzisiaj Zamek Czocha to hotel, ale z możliwością  zwiedzania.

Zamek Czocha na Dolnym Śląsku

Tak więc jak znajdziecie chwilkę czasu, to poszukajcie generała w zamkowych lochach. A jak nie wiecie, o kim ja mówię, to znak, że  czas nadrobić zaległości filmowe z polskiej kinematografii.

A jeżeli nie lubicie starych polskich produkcji, to nic straconego. Fani Harrego Pottera też znajdą coś tutaj dla siebie (można zapisać się do szkoły czarodziejów).

Miejsce obowiązkowe na mapie każdego turysty lubującego się w starych zamczyskach.

Zamek Chojnik na Dolnym Śląsku

I cyk kolejny zamek na liście, a dokładniej ruiny zamku Chojnik. Już samo wejście na szczyt góry Chojnik jest samo w sobie atrakcją, dla której warto wybrać się do Karkonoskiego Parku Narodowego.

Same ruiny są naprawdę malownicze i widać, że zarządzają nimi ludzie, którzy mają pojęcie jak zadowolić turystę. Oczywiście obowiązkowo należy wdrapać się na wieżę, z której  widok, jak  w przypadku poprzednich zamczysk, jest tą przysłowiową wisienką na torcie.

Zamek Bolków na Dolnym Śląsku

Kolejnym dolnośląskim zamkiem, który według Naszych Szlaków zasługuję na uwagę, jest Zamek Bolków.  Nie dość, że  panorama z zamkowych murów jest w zasięgu ręki, to jeszcze ta potężna wieża, na którą zdecydowanie warto się wybrać, by zachwycić się widokami okolicy.

Zamek Bolków na Dolnym Śląsku

Nie może być inaczej i także z tym zamczyskiem związane są ciekawe legendy, a i jakiś duch zapewne też by się znalazł.

Pałac Marianny Orańskiej na Dolnym Śląsku

Pałac w Kamieńcu Ząbkowickim to jedno z naszych ulubionych miejsc na Dolnym Śląsku, które po prostu wbija w ziemię swoją monumentalnością. Co prawda wnętrza nie zachwycają, ale biorąc pod uwagę trudne dzieje, których rezydencja doświadczyła w minionym wieku, nie ma się czemu dziwić.

Zamek Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim na Dolnym Śląsku

Całe szczęście w ciągu kilku Pałac Marianny w ostatnich latach powoli podnosi się z ruiny. A jak jeszcze spełnione zostaną obietnice włodarzy tego miejsca, to uwierzcie mi, za kilka lat będzie to jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Polsce, do którego będzie trzeba rezerwować bilety z miesięcznym wyprzedzeniem.

Pałac w Łomnicy i zabytkowy folwark

Pałac w Łomnicy na Dolnym Śląsku

Pałac w Łomnicy to doskonałe miejsce, by poznać trudną historię dolnośląskich zabytków. Przez wiele lat zabytkowe budynki ulegały dewastacji i nic nie wskazywało na to, że coś na ten temat się zmieni. Jednak znaleźli się ludzie, którzy postanowili podnieść posiadłość z ruiny.

Dzisiaj pałac odzyskał dawny blask, a okoliczne zabudowania folwarczne wypełniły się życiem za sprawą kramów, sklepików i restauracji. Co ważne nie sprzedają tutaj „chińszczyzny” tylko produkty regionalne, często wytwarzane tradycyjnymi metodami.

My zdecydowaliśmy się na kupno tradycyjnego Kajmaka i to był strzał w 10. Kurczę, jakie to było pyszne. Dzieciaki do dzisiaj nas pytają, kiedy znowu pojedziemy tam na zakupy.

Zamek Szczerba na Dolnym Śląsku

Zamek Szczerba na Dolnym Śląsku

Chyba najmniej okazały zamek na nasze liście, ale nie oznacza to, że nie warto tu zajechać przy nadążającej się okazji.

Zatopiona w zieleni ruina zamku Szczerba zachwyca kamiennymi murami i w zasadzie tyle, bo nie ma tu nic więcej. Ruina nie doczekała się zagospodarowania, jak inne w tych terenach, ale nie oznacza to, że nie jest piękna.

Jednak to miejsce polecam tylko i wyłączeni fanom takich budowli i namacalnego kontaktu z historią. Sam lubię takie atrakcje i gdy tylko jakąś widzę na horyzoncie, to od razu pędzę ją pozwiedzać.

Zamek Grodziec na Dolnym Śląsku

Zamek Grodziec na Dolnym Śląsku

Zamek Grodziec rok do roku odwiedza coraz więcej turystów i w końcu nas też tutaj przygnało. W końcu chcieliśmy sprawdzić, o co ten cały szum. I wiecie co?! Normalnie szczęka mi opadła.

Zamczysko jest rewelacyjne, potężne i zwiedza się je doskonale. Co prawda z oryginalnego wystroju nie pozostało tutaj praktycznie nic (ale niestety to cecha charakteryzująca wszystkie  dolnośląskie warownie), ale to nie kompletnie nie przeszkadza w zwiedzaniu. Dlaczego? Dlatego, że tutaj postawiono na rewelacyjnych przewodników, którzy swoją charyzmą i ciekawymi opowieściami przenoszą nas w odległe czasy, gdy Zamek Grodziec był u szczytu chwały.

Naprawdę bawiłem się tutaj doskonale, a moja wyobraźnia pracowała na zwiększonych obrotach. I tylko ta cieniutka nitka drogą zwana, którą trzeba dojechać do parkingu na zamku, przyprawia mnie w dalszym ciągu o dreszcze.

Zamek Wleń zwany Lenno na Dolnym Śląsku

Zamek Wleń Lenno na Dolnym Śląsku

Zamek Lenno to ruina, ale całkiem fajna ruina, gdzie naprawdę jest co oglądać. A jak skusicie się na zwiedzanie z przewodnikiem, to i wielu ciekawych rzeczy można się tutaj dowiedzieć. Między innymi o tym, jak traktować biskupów, którzy nie mają zamiaru płacić podatków.

Jednak największą atrakcją tego miejsca jest wieża zamkowa, z której rozciąga się naprawdę niesamowity widok na całą okolicę.

Jedyny problem to miejsca parkingowe, których po prostu nie ma, ale jak się dobrze pokombinuje i ma się odrobinę szczęścia, to znajdzie się jakieś luźniejsze pobocze.

Kilka dolnośląskich atrakcji dla fanów zabytków techniki

Po trzecie kochamy Dolny Śląsk za zabytki techniki, których jest tyle, że nie idzie zliczyć. Kopalnie, huty i muzea poświęcone dawnym zakładom przemysłowym tylko czekają na swoich odkrywców.

Poniżej znajdziesz listę miejsc, które naszym zdaniem powinieneś zobaczyć, wędrując przez Dolny Śląsk.

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju na Dolnym Śląsku

Ten zabytek jest zupełnie wyjątkowy i dziwi mnie, że jest tak mało znany i popularny. Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju swoją siedzibę ma w dawnym młynie papierniczym, który został wybudowany w 1605 roku.

Stara papiernia w Dusznikach-Zdroju na Dolnym Śląsku

Przez wieki wyrabiano tutaj papier i co ciekawe czyni się to nadal. Co prawda już nie na skalę przemysłową, ale w formie pokazowej.

Jednak zanim traficie na warsztaty z czerpania papieru, to warto przyjrzeć się wystawie poświęconej papierowi. To muzeum uzmysławia, jak ważnym dla historii ludzkości  był moment wynalezienia papieru. Można śmiało powiedzieć, że gdyby nie papier, to teraźniejszość wyglądałaby dzisiaj zupełnie inaczej.

Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju to miejsce świetne dla całej rodziny, gdzie każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego.

Kopalnia uranu Podgórze w Kowarch na Dolnym Śląsku

A może zrobimy ściepę narodową i kupimy bombę atomową? A tak, prawda. Nie damy rady, bo nam uran cały wywieźli do Rosji. Nasi „przyjaciele” ze wschodu pozostawili jedynie puste kopalnie w Kowarach, poprzecinane tunelami jak by harcowały tutaj krety giganty.

Dzisiaj można pozwiedzać kilka kopalni uranu w okolicach. My zawitaliśmy do Kopalni Podgórze w Kowarach.  Co prawda podziemne korytarze nie gwarantują wielce spektakularnych widoków, ale opowieści przewodników o dawnych czasach powodują, że zwiedza się z wielką przyjemnością.

Warto tu przyjechać, chociażby dlatego, by poznać historię, która przez dziesięciolecia była silnie strzeżoną tajemnicą państwową.

Ciekawostka: Bardziej odważni mogą spróbować ponurkować w zalanych szybach, ale to już oczywiście z odpowiednimi uprawnieniami.

Kopalnia złota Złoty Stok na Dolnym Śląsku

Co nas tutaj zachwyciło? Po pierwsze Średniowieczny Park Techniki, który pozwala nam nie tylko zobaczyć, jak wyglądały średniowieczne machiny, ale także je wypróbować.

Kopalnia złota na Dolnym Śląsku

Chcesz zobaczyć, jak podnoszono wielkie głazy? Nic prostszego  wskakuj w kołowrót i ruszaj do przodu niczym przerośnięty chomik. Zastanawiałeś się, czy czołg zaprojektowany przez Leonarda Da Vinci (o był w ogóle możliwy do zrealizowania). Tutaj nie tylko go zobaczysz, ale także przy pomocy własnych mięśni ruszysz do natarcia.

Po drugie Kopalnia Złota, która zabiera nas  w podróż do czasów, gdy skały wytrwale drążone były przez górników nieznających strachu. Wyobraźcie sobie, że była to kopalnia, która miała jedne z największych pokładów złota na świecie. Jak będziecie mieli szczęście, to może jeszcze  co nieco znajdziecie. Któż to wie. Jedno jest pewne! Warto spróbować!

Huta szkła kryształowego Julia w Piechowicach na Dolnym Śląsku

Huta szkła kryształowego „Julia” w Piechowicach to jedyny zakład przemysłowy na liście, który w dalszym ciągu działa jak dawniej. Dzięki temu mamy okazję podpatrzeć prawdziwych fachowców w dziedzinie dmuchania kryształu.

Naprawdę świetne miejsce, które z pomocą rewelacyjnych przewodników, można poznać od podszewki. Tutaj zostaniecie oprowadzeni po całym zakładzie pracy i poznacie od „A” do „Z” proces tworzenia niesamowitych kryształowych dzieł sztuki.

Nawet gdybym chciał, to nie mam do czego się przypiąć. I jedyne co mogę uczynić, to polecić zwiedzanie huty wszystkim niezdecydowanym. Mnie zachwyciła w szczególności Pani tworząca ze szkła małe rzeźby zwierzątek, ale o tym możecie już poczytać w naszym artykule.  

Muzeum Ziemi JUNA na Dolnym Śląsku

Nie sądziłem, że kolekcja „kamlotów” wszelakich mnie kiedykolwiek zainteresuje. Okazało się jednak, że przy dobrym przewodniku (takiego można znaleźć w tym muzeum) z pozoru nudny świat minerałów, może się okazać wielce ciekawym materiałem na wycieczkę!

Muzeum Ziemi Juna na Dolnym Śląsku

Poważnie! Dajcie temu muzeum szansę! Tylko nie zwiedzajcie samemu, bo przelecicie szybko całą wystawę od gabloty do gabloty, ziewniecie z nudy i w zasadzie tyle ze zwiedzania.

Muzeum Ziemi „JUNA” posiada naprawdę bogate zbiory minerałów, ale dla niewtajemniczonych w dziedzinie to po prostu kamyki. Przewodnik zaś udowodni Wam, że jest jednak inaczej i po prostu całe życie byliście w błędzie!

Hydropolis we Wrocławiu muzeum poświęcone wodzie

Hydropolis to jedno z najnowocześniejszych muzeów we Wrocławiu, które w całości zostało poświęcone wodzie (nie mylić z poświęconą wodą, tę można znaleźć w innych muzeach o bardziej sakralnym charakterze). Tu mowa o tej wodzie, którą pijemy, jak jesteśmy spragnieni, podlewamy kwiaty, by nie uschły oraz tą, którą płaczemy i tą, dzięki której istnieje życie na naszej planecie.

Hydropolis we Wrocławiu to swoiste muzeum wody

Hydropolis we Wrocławiu dorośli, jak i dzieci mogą zanurzyć się w wir podmorskich odmętów i poznać bliżej ten otaczający nas z każdej strony mariaż tlenu i wodoru.  Co więcej! Także tutaj możemy dowiedzieć się, jak faktycznie mało wiemy na temat „zwykłej” wody! Bo Jak się okazuje wiedza, którą wynieśliśmy z lekcji geografii i biologii, to faktycznie tylko kropla w morzu informacji i wodnych ciekawostek.

Sztolniae pirytu w Szklarskiej Porębie Oczy Karkonosza

Nie jest to może atrakcja w pełni „techniczna” dla miłośników zabytków techniki, bo to raptem wydrążony tunel w skale, ale i tak fajnie jest ją zobaczyć. W końcu, jak spojrzeć na to miejsce z przymrużonymi oczami i szeroko otwartym umysłem, to idzie dostrzec średniowiecznych kopaczy, którzy prymitywnymi narzędziami pozyskiwali tutaj ku chwale swojego zarządcy piryt.

Sztolnie pirytu na Dolnym Śląsku Oczy Karkonosza

Sztolnie pirytu w Szklarskiej Porębie warto zobaczyć z jeszcze jednego powodu. Po wejściu do kopalni można zobaczyć świat „Oczami Karkonosza”!

Stara Kopalnia w Wałbrzychu na Dolnym Śląsku

Zazwyczaj stare zakłady przemysłowe po zakończeniu w nich prac nie mają wielkiego szczęścia i kończą jako wielkie gruzowisko.

Stara Kopalnia w Wałbrzychu

Jednak czasami zdarza się cud i dzięki ogromnej pracy wielu zapaleńców zyskują nowe życie. Tak właśnie stało się w Wałbrzychu, gdzie dawna kopalnia węgla kamiennego, została przemieniona w Centrum Nauki i Sztuki.

Czy warto tu przyjechać? Oczywiście! Nam przynajmniej się tutaj podobało. Szczególnie zwiedzanie z przewodnikiem, który sam pracował w tutejszych korytarzach. Dzięki niemu opowieść o czasach świetności kopalni nabierała wyjątkowego kolorytu!

Zapora wodna na potoku Wilczki

Jeżeli chcecie skorzystać z naszej wcześniejszej podpowiedzi i zamierzacie odwiedzić wodospad Wilczki, to koniecznie zarezerwujcie sobie odrobinę czasu na zwiedzanie zapory w Międzygórzu.

Zapora na rzece Wolczka w dolonośląskim

Ogólnie zapora jak to zapora. Kawał kamiennej ściany, która zatrzymuje wodę, leniwie płynącego potoku, tworząc w ten sposób dość spory zalew.

Jednak jest coś niesamowitego w tym miejscach. W końcu to dzieło człowieka, które jest w stanie ujarzmić potężną naturę. A i widoki na okolicę ze szczytu zapory całkiem ładne, więc szkoda by było ich nie zobaczyć.

Zapora wodna w Zagórzu Śląskim

Kolejna zapora na naszej liście dolnośląskich atrakcji, która można zobaczyć niejako przy okazji zwiedzania innego ciekawego miejsca, Zamku Grodno. Zapora wodna w Zagórzu Śląskim to kawał monumentalnej kamiennej ściany, która spiętrza wody Bystrzycy, tworząc tym samym jezioro Bystrzyckie.

Spacer po koronie zapory naprawdę wart jest przejechania kilku dodatkowych kilometrów z zamkowego parkingu. Tak więc, jeżeli będziecie odwiedzać Zagórze Śląskie, to nie zapomnijcie zatrzymać się tutaj na momencik, a na pewno nie pożałujecie!

Atrakcje dla fanów tajemnic i legend

Po czwarte kochamy Dolny Śląsk za to, że na każdym kroku można otrzeć się o tajemnice. Złote pociągi, czary, legendy i niesamowite opowieści nie z tej ziemi, to wizytówka Dolnego Śląska, której mogą pozazdrościć inne województwa.

Jeżeli świat legend budzi w Tobie emocje, to zapraszam do naszego działu z legendami. Szczególnie polecam mity i legendy słowiańskie.

Muzeum Ducha Gór Karkonoskie Tajemnice w Karpaczu

Wiecie, że na Naszych Szlakach lubimy legendy. Więc nie powinno Was dziwić, że w naszym zestawieniu ciekawych dolnośląskich atrakcji nie mogło zabraknąć muzeum, które opiera się na dawnych opowieściach.

Muzeum Ducha Gór Karkonoskie Tajemnice Dolny Śląsk

Muzeum „Karkonoskie Tajemnice” to jedna z nowszych atrakcji Dolnego Śląska, która już na stałe wpisała się w tutejszy krajobraz. Swoją siedzibę ma w centrum Karpacza, więc nie sposób tutaj nie trafić. A czy warto tracić na nie pieniądze? No pewnie!

My byliśmy tu sami bez dzieciaków, a i tak nam się podobało. Zatopione w mroku pomieszczenia i świetnie wyeksponowane dawne podania, czynią to miejsce zupełnie wyjątkowym. Z pewnością spodoba się tym, którzy lubią poznawać niecodzienne opowieści i duchach, diabłach i czarownicach, bo takich tu całkiem sporo.

Ciekawostka: Zanim traficie do muzeum, możecie poznać jedną z legend o czarownicy z Lewina Kłodzkiego.

Kłodzko twierdza, podziemia i gotycki most

Odwiedzając Kłodzko, licz się z tym, że chcąc poznać wszystkie tutejsze atrakcje, będziesz potrzebował co najmniej kilka godzin. Powód jest prosty. To miasto ma kilka zabytków, wobec których nie sposób przejść obojętnie.

Po pierwsze to twierdza górująca nad miastem. To tu możecie się przyjrzeć dawnemu życiu skoszarowanych żołnierzy i poznać ich historię. Na szczególną uwagę zasługują tunele kontrminerskie, które ciągną się pod warownią.

Do czego służyły? Tego dowiecie się na miejscu, lub wyczytacie w naszym artykule. Warto jednak napomnieć, że tunele czasami robią się naprawdę ciasne i mogą być dla większych osób kłopotliwe w pokonaniu.

Kolejną atrakcją są podziemia ciągnące się pod miastem. W mrocznych tunelach poznajecie krwawe opowieści zbierane wiekami w okolicach i dawne wyroki sądów skazujące złoczyńców na cierpienia. No i ten kamienny, gotycki most św. Jana, który wygląda jak mniejszy kuzyn mostu Karola w Pradze.

Kłodzko naprawdę zachwyca.  Więc jeżeli masz odrobinę wolnego czasu i nie wiesz, co z nim zrobić, to w tym mieście spożytkujesz go lepiej niż dobrze.

Ciekawostka: Z Kłodzkiem związana jest legenda o Walesce, legendarnej władczyni tych ziem.

Stół sędziowski w Kochanowie oraz krzyże pokutne na Dolnym Śląsku

Stół sędziowski w Kochanowie zaskoczył nas kompletnie. Wielokrotnie mijaliśmy znak prowadzący do tej atrakcji i w końcu zdecydowaliśmy się go zobaczyć. Okazało się, że nie tak łatwo go było odnaleźć wśród chaszczy, ale w końcu się udało. I wiecie co? Było warto go poszukać.

Stół sędziowski w Kochanowie

Ten ociosany kamień otoczony piaskowymi siedziskami jest prawdziwym unikatem na skalę światową. Aż trudno sobie wyobrazić, że dzisiaj po wielu wiekach nadal stoi w tym samym miejscu co dawniej. Tak, tak. To w tym miejscu zapadały wyroki skazujące aresztantów na karę za dokonane przewinienia.

W okolicach stołu można też znaleźć kilka średniowiecznych krzyży pokutnych, które mordercy stawiali w miejscu swoich zbrodni. Wycieczka śladem dawnych przestępstw to całkiem fajna alternatywa na spędzenie ciekawego dnia z lekkim dreszczykiem na karku.

Ząbkowice Śląskie krzywa wieża i legenda Frankensteina

Ząbkowice Śląskie to kolejna miejscowość pełna atrakcji dla miłośników tajemnic i opowieści z dreszczykiem. Jednak zanim zagłębicie się w mroczną przeszłość tego ciekawego miasta, to warto poznać je od tej łagodniejszej strony.  

Na pewno warto wspiąć się na Krzywą Wieżę, która jest doskonałym przykładem średniowiecznej fuszerki budowlanej. Jej krzywizna jest wprost zdumiewająca, a próba jej wyprostowania pod koniec budowy jeszcze bardziej nadała jej komicznego wyglądu.

Poza tym jest jeszcze całkiem fajny Ratusz, ruiny zamku i izba regionalna, gdzie poczułem się staro, widząc na wystawie rzeczy, które używałem w młodości. No dobrze, a co z tymi mrocznymi tajemnicami? Już tłumaczę! Ząbkowice Śląskie posiada najprawdziwsze laboratorium Frankensteina. Tutaj można zapoznać się z prawdziwą historią grabarzy, którzy kierowani chciwością mieli rozprzestrzeniać zarazę w mieście.

Ciekawostka: Opowieść o ząbkowickich grabarzach przyczyniła się do narodzin dr. Frankensteina i jego potwora. Zastanawiacie się w jaki sposób? Tutaj znajdziecie odpowiedź.

Kaplica czaszek w Czermnej na Dolnym Śląsku

Kaplica Czaszek w Kudowie-Zdroju  to miejsce, które pozwala spojrzeć na życie z innej perspektywy. Malutkie pomieszczenie wypełnione po sufit kośćmi uświadamia odwiedzających, że czas, jakim dysponujemy, wcale nie jest długi. Co gorsza, może on się skończyć w każdym momencie.

Kaplica czaszek w Faro Portugalia

Dlatego, jeżeli chcecie złapać troszkę dystansu, to miejsce jest dla Was. Być może krótki moment kontemplacji pozwoli Wam poukładać priorytety, nam pomogło. 

Wiemy, że czas, który posiadamy, jest bezcenny i trzeba wykorzystywać go najlepiej, jak się potrafi. Polecamy to miejsce z pełną świadomością.

Sztolnie Walimskie na Dolnym Śląsku

Miłośnicy tajemnic związanych z okresem II wojny światowej poczują się jak ryba w wodzie w Sztolniach Walimskich. Jednak musicie wiedzieć, że ten element tajemniczego Kompleksu Rise, to nie jest atrakcja mająca zapewnić uśmiech na twarzy.

Sztolnie Walimskie na Dolny Śląsku

To muzeum o poważnej tematyce opisujące tragiczne dzieje osób zmuszonych do niewolniczej pracy. Tu dowiesz się między innymi o tym, dlaczego postanowiono wybudować ten podziemny kompleks, w jaki sposób to czyniono i jak małą wartość miało życie osób tutaj pracujących.

Anomalia grawitacyjna w Karpaczu na Dolnym Śląsku

No ma zjechać w dół, a jedzie do góry! Czary jakieś czy co?! Nie! To tylko anomalia grawitacyjna w Karpaczu!

Jak nie wierzysz, że coś takiego istnieje, to przy okazji wizyty w tym dolnośląskim kurorcie spróbuj samemu, czy faktycznie pole grawitacyjne działa tutaj na opak.

A jak już wykonasz eksperyment, to daj znać czy się udało i czy pokonałeś odwieczne prawa natury!

Tropem krasnali po wielkomiejskich atrakcjach Wrocławia

Oczywiście w zestawieniu nie może zabraknąć Wrocławia. Kto nie był w tym cudownym mieście, niech żałuje. Mało jest takich miejsc w Polsce, gdzie chodzi się, nie licząc upływającego czasu i podziwia z rozdziawioną buzią otaczające nas budynki. Wrocław jest piękny i nie ma nawet co tutaj tego udowadniać. Tak jest i koniec kropka.

Krasnale z Wrocławia

Mam nadzieję, że już niedługo zawitamy tutaj po raz kolejny, zagłębimy się w jego zakamarki w poszukiwaniu coraz to wymyślniejszych krasnali. W końcu Wrocław jest pełen atrakcji, które zapełnią bez problemu niejeden weekend.

Mapa opisanych atrakcji

Jak spojrzysz na mapę atrakcji Dolnego Śląska, to zobaczysz pinezki z różnymi symbolami. Już spieszę z wyjaśnieniami – symbole i kolory służą do lepszej nawigacji po mapie:

  • Brązowym drzewkiem” oznaczyłem opisane dolnośląskie atrakcje przyrodnicze.
  • Czarnym zamkiem” zamki i pałace.
  • Fabryki” zabytki techniki.
  • Niebieskim duszkiem” miejsca tajemnicze i owiane legendami.

Zakończenie naszej wyprawy do województwa dolnośląskiego

Poznaliście już praktycznie wszystkie powody, dlaczego pokochaliśmy Dolny Śląsk. Czy to dużo, czy mało? To pozostawiamy już Waszej ocenie. Zdajemy sobie sprawę, że atrakcji, które mogłyby tu się znaleźć, jest o wiele więcej. Jednak opisujemy to, co widzieliśmy osobiście.

Mam nadzieję, że w tym roku po raz kolejny ruszymy na dolnośląskie szlaki. Marzy mi się zobaczyć Twierdzę Srebrną Górę i chociaż część kompleksu Riese. Chcielibyśmy też zwiedzić Starą Kopalnię w Wałbrzychu i zobaczyć jakieś ciekawe jaskinie, których też można znaleźć tutaj całkiem sporo.