Tradycyjne nalewki tworzone przy pomocy starych receptur stają się coraz popularniejsze.
Sztuka wytwarzania nalewek jest równie stara, jak stary jest proces destylacji alkoholu.
Nalewki to nic innego jak wyciąg z roślin i owoców. Napoje te powstają w procesie zwanym maceracją, czyli przez zanurzenie składników naturalnych w wysokoprocentowym alkoholu. Dzięki temu z np. owoców lub korzeni zostaje wydobyty oraz utrwalony smak i zapach.
Nalewki i krótka ich historia
Najwcześniejsze wzmianki w Polsce o tego typu trunkach, pochodzą z roku 1405 i pojawiają się w sandomierskich dokumentach sądowych. W tamtym okresie każdy napój wysokoprocentowy można traktować jako nalewkę, gdyż niemal wszystkie wódki były poddawane procesowi maceracji. Przy okazji jest to też pierwsza wzmianka o wódce, którą mniej więcej w tym okresie nauczono się uzyskiwać ze zbóż.
W Polsce wódka początkowo zwana było „okowita” od łacińskiego „aqua vitea” – woda życia, gdyż powszechnie uważano, że picie wódki wydłuża życie 🙂
Obecnie dla dodania smaku, nalewki słodzi się miodem lub cukrem, w przeszłości tak przygotowany napój sprzedawany był w aptekach i traktowano go jako lekarstwo, a więc preferowano naturalny smak.
Naszoszlakowym mistrzem nalewek jest Ewa, której wyroby o smaku cytryny, truskawek czy orzechów włoskich, umiliły nam już niejeden wieczór.
Nalewki w Anglii – Tradycje i przepisy
Podczas jednej z wizyt w Tyntesfield, domu należącym do organizacji National Trust, trafiliśmy na degustację nalewek angielskich, przygotowanych dawnymi metodami i według starych receptur.
Tam też dowiedzieliśmy się, że zwyczaj szykowania nalewek jest równie stary jak tradycja przygotowywania tego napoju w Polsce.
W dawnej Anglii każda szanująca się pani domu, od niepamiętnych czasów musiała mieć w swojej spiżarni kilka nalewek na różne okazje. Co innego pijało się latem i co innego zimą. Każde ze świąt ma tu swoje odniesienie w smaku i mocy trunków.
Te które my mieliśmy okazję spróbować były naprawdę dobre i stanowiły nieodzowny dodatek na świątecznych stołach.
Co ważniejsze jednak, udało nam się podpatrzeć jeden z przepisów i dziś Wam go zdradzimy.
Nalewka angielska gorzka – tradycyjnie podawana podczas świąt Bożego Narodzenia
Święta Bożego Narodzenia pomimo swojej wzniosłości są czasem gdy cała rodzina może spotkać się przy jednym stole i delektować nie tylko tym co podaje się na talerze, ale też tym co leje się do kieliszków.
Składniki na nalewkę angielską
- Skórki z 4 cytryn
- Skórki z 2 pomarańczy
- Garść suszonego tataraku
- Imbir do smaku
- Ziela angielskiego tyle co imbiru
- Szczypta goryczki żółtej
- Gałki muszkatołowej jedną łyżeczkę i tyle samo tłuczonych goździków
- 3 szklanki mocnego spirytusu i litr wody
- Pół kilograma cukru i litr wody by móc przygotować syrop
Jak przyrządzić nalewkę angielską – gorzką
Zioła pokruszyć i do słoja dużego wrzucić. Pokroić drobno skórki pomarańczowe i cytrynowe by również do słoja z ziołami trafiły.
Całość zalać spirytusem z wodę ciągle ciepłą, po czym słój zamknąć, a szczelnie i na 4 tygodnie odstawić.
W czasie tym uszykować syropu z wody i cukru co by do smaku domowników przyrównać i po miesiącu słój odkręcić, a nalewkę z syropem pomieszać, ale dokładnie.
Do butelek ciemnych płyn ponalewać i w ciemnościach ustawić na dni kilka.
W przepisie jest, że wszystkie składniki powinny być świeżo zebrane.
Smacznego !
Ciekawostki związane z nalewkami
- W Polsce co roku w maju, w miejscowości Jakubowice odbywa się Ogólnopolski Turniej Nalewek.
- Nazwa „nalewka” pochodzi od słowa nalewaj i występuje jedynie w Polsce.
- Dawniej nalewki nazywano w zależności od regionu
- Likwor – trunki korzenne i rzadziej ziołowe.
- Ratafia – trunki owocowe.
- Likier – to rodzaj bardzo słodkiej nalewki.
- Infuzja – czyli napar albo wyciąg z owoców lub nasion.
- Najsłodsze z nalewek do dziś nazywa się kremami.
- W nalewkach ważny jest czas maceracji. Zbyt długi może wydobyć z owoców i korzeni gorzki lub kwaśny smak.
Ciekawostki związane z wódką
- Pierwsze wódki wytwarzali Grecy. Destylację po raz pierwszy przeprowadził niejaki Zosimos żyjący w IV wieku naszej ery – Zapomniany bohater 🙂
- Na dużą skalę produkcję wódki rozpoczęli Arabowie od VII wieku. Uzyskiwali ją z destylacji wina i nazywali Al Koh’l.
- Europejczycy przywieźli na stary kontynent wiedzę o destylacji w okresie wypraw krzyżowych.
- Zakonnicy krzyżaccy opracowali metodę pozyskiwania spirytusu ze zbóż w wieku XIV. Co ciekawe niedługo potem dostali lanie pod Grunwaldem … przypadek? … Nie sądzę 🙂
- Stefan Falimiesz w XV wieku pisał w swojej książce pod tytułem „O ziołach i o mocy ich”, o wielu gatunkach wódki przyprawianej ziołami, a mającej pomagać na niezliczone choroby i dolegliwości.
- Już w wieku XVI w Polsce wódka przestała być lekarstwem, a stała się zwykłym trunkiem.
- Powszechnie uważa się, że Polacy spożywali od zawsze duże ilości wódki i innych mocnych alkoholi. Nie jest to prawda, dużo lepsi od nas byli zawsze Rosjanie i Szwedzi.
- Wódka znana współcześnie pojawiła się w XIX wieku.
- By alkohol można było nazwać wódką musi mieć nie miej niż 37,5 procenta alkoholu.
- Wódkę należy podawać w temperaturze od 6 do 8 stopni Celsjusza, ale to chyba wie każde dziecko 🙂
- W Warszawie otwarto niedawno Muzeum Polskiej Wódki, by było zabawniej mieści się ono na Placu Konesera.