Tokio to największe miasto Japonii i równocześnie jedna z największych metropolii świata. W samym mieście mieszka ponad 13 milionów osób. Licząc natomiast z obszarami przylegającymi to Tokio, liczba ta rośnie do prawie 40 milionów!

Przy takich rozmiarach różnorodność tego miejsca przestaje dziwić. Tokio dzieli się na 23 dzielnice, a każda z nich ma swój osobny charakter, styl i zamieszkują ją zupełnie różni ludzie. Mówi się wręcz, że każda dzielnica to osobne miasto. Dziś przyjrzymy się jednej z nich. Będzie to Asakusa, dzielnica tradycyjnej japońskiej kultury.

Asakusa jedna z ciekawszych turystycznie dzielnic Tokio

Asakusa leży w północno-wschodniej części środkowego Tokio nad rzeką Sumida. Dzielnica Asakusa, w przeciwieństwie do wielu innych części Tokio, ma niską zabudowę i tradycyjny charakter. Jest jednym z najczęściej odwiedzanych przez turystów miejsc w Tokio, wobec czego musisz liczyć się z tym, że przy głównych atrakcjach natkniesz się na prawdziwe morze turystów.

Dziewczyna w tradycyjnym stroju japońskim kimonie na ulicach dzielnicy Akasusa w Tokio

Warto przespacerować się po bocznych uliczkach, odbijających w różne strony od głównych turystycznych szlaków i tłum nagle znika, a Ty możecie zobaczyć, jak wygląda normalne życie mieszkańców niezwykłej dzielnicy Asakusa.

Co robić i co zobaczyć w Tokio oraz ile to kosztuje

Buddyjska świątynia Sensoji w dzielnicy Asakusa

Największą atrakcją Asakusy jest niewątpliwie buddyjska świątynia Senso-ji. Jest to najstarsza i zarazem jedna z najważniejszych świątyń, którą znajdziecie w Tokio. Powstała w 645 roku. Miejsce to odwiedza co roku ponad 30 milionów turystów! Na terenie świątyni Sensoji znajdziecie również dwie małe świątynie shintoistyczne.

Buddyjska świątynia Sensoji w Tokio

Na tereny świątynne wchodzi się pod wielką bramą Kaminarimon (Brama Grzmotów). Następnie idzie się ulicą Nakamise. Możecie tam kupić wiele tradycyjnych wyrobów związanych z japońską kulturą i tradycją. Uważajcie jednak, bo ceny są całkiem spore.

Lepszym rozwiązaniem jest pochodzenie po bocznych uliczkach i pasażach odchodzących od terenów świątynnych – tam również możecie kupić tradycyjne przedmioty za znacznie niższą cenę.

Jedna ze świątyń w Tokio w tradycyjnej dzielnicy Asakusa

Tereny świątynne są niesamowicie piękne, a sama świątynia robi wielkie wrażenie. Dla mnie trochę za dużo tłumów jednak jest to miejsce z niesamowitym urokiem. Jeśli chcecie zrobić ładne zdjęcie świątyni z góry, odwiedźcie centrum informacji turystycznej. Znajduje się ono naprzeciwko bramy Kaminarimon. Znajduje się tam darmowy punkt widokowy.

Rzeka Sumida w Tokio płynąca przez dzielnicę Asakusa

Odwiedzając dzielnicę Asakusa w Tokio, zdecydowanie wybierz się nad rzekę Sumida, aby podziwiać jej piękno. Odwiedź również park Sumida (zaraz obok Sensoji). Spacerując brzegiem rzeki będziesz miał możliwość popatrzeć na niesamowitą zabudowę dzielnicy Asakusa. Jednym z ciekawszych budynków, jaki ja dostrzegłam, był ten podobny nieco do znicza olimpijskiego.

Jest to siedziba firmy Asahi, firma produkująca piwo, znane również w Polsce. Dodatkowo macie wspaniały widok na Tokyo Sky Tree. Ze swoją imponującą wysokością 634 metrów jest to największa wieża oraz drugi najwyższy budynek na świecie.

Asahi building i Tokyo Sky Tree - Tokio Japonia

Na brzegu rzeki, tuż obok świątyni Sensoji, możesz wsiąść na prom i wybrać się na krótki rejs po rzece, by popłynąć na przykład na Odaibe. 

Spacer w tradycyjnym kimonie po Tokio

Jedną z najlepszych atrakcji i bardzo popularnych dla osób odwiedzających Japonię jest przebranie się w kimono i spacer po mieście. W Tokio najlepszym miejscem do tego jest właśnie dzielnica Asakusa. W okolicy możesz natknąć się na wiele lokali, umożliwiających wypożyczenie stroju na cały dzień.

Podróż do Japonii

Polecam jednak znalezienie odpowiedniego sklepu wcześniej i umówienie się na wizytę przez internet (wiele miejsc ma formularze online). Miej też na uwadze to, że ubranie kimona trwa trochę czasu, a najpierw musisz przecież wybrać pasujący na Ciebie wzór. Pamiętaj też, że kimono nosi się w sezonie jesień-zima. Podczas ciepłych miesięcy noszona jest yukata.

W związku z tym, że Asakusa jest najbardziej popularnym miejscem na założenie kimona, w okolicy Sensoji zobaczycie mnóstwo osób noszących ten ubiór. Pamiętaj jednak, że w 99% są to turyści.

Nie słuchaj również głupot, na które od czasu do czasu można się natknąć, tzn.: „Przebieranie się w kimono jest obraźliwe i rasistowskie”, „Japończycy nienawidzą, jak obcokrajowcy chodzą w ich tradycyjnych strojach”, „Przecież jak turyści przyjeżdżają do Twojego kraju, to chyba nie noszą waszych tradycyjnych strojów?”.

Prawda jest taka, że Japończycy bardzo lubią, kiedy turyści przebierają się w kimono, cieszą się, że ludziom z zagranicy podoba się ich kultura, historia i kraj. Są z tego dumni. Nie ma też w tym nic obraźliwego, a tym bardziej rasistowskiego. Owszem, kiedy turyści przyjeżdżają do Polski, to nie ubierają się w nasze ludowe stroje. Ale czy my w nich chodzimy na co dzień? Nie. I tu leży właśnie różnica pomiędzy nami a Japonią.

Dzieci ćwiczące mieczem na ulicy

Kimono jest strojem używanym i noszonym przez Japończyków, najczęściej podczas świąt, festiwali, lub wydarzeń rodzinnych. Niektórzy noszą jednak kimono jako strój codzienny, ze względu na cenę najczęściej są to bogate panie domu (jeśli chcecie je zobaczyć pojedźcie do Ginzy). Tak więc, jeśli chcecie się przebrać w kimono i pochodzić po mieście śmiało to zróbcie!

Moja opinia o Asakusa

Mieszkanie w Tokio wynajmowałam w dzielnicy Ueno, z której do Asakusy miałam jedynie 15 minut piechotą. Wobec tego odwiedziłam to miejsce już drugiego dnia pobytu w Japonii. Spodziewałam się, że nie spędzę tam wiele czasu, przecież to tylko ładna świątynia, co więc jest tam oglądania? Jak to zwykle bywa, pomyliłam się i to sromotnie.

Byłam absolutnie zauroczona tak terenami świątynnymi, jak i całą dzielnicą. Spacerowałam bocznymi uliczkami, zaglądałam do małych sklepików, próbowałam lokalnych (czasem dziwnych) specjalności.

Hotel w dzielinicy Asakusa w Tokio

Czas mnie jednak gonił, bo na ten dzień miałam zaplanowaną jeszcze wizytę w Shinjuku (czyli około 30 minut jazdy pociągiem). Z tego też powodu wróciłam tam ponownie kilka dni później. Zdecydowanie jest to jedno z moich ulubionych miejsc w Tokio. Będąc w tym mieście, musisz je koniecznie zobaczyć!

Po więcej ciekawych informacji o Japonii odsyłam do naszych poprzednich wpisów.