Kawiarnie we Lwowie słyną z doskonałej jakości trunków i słodyczy.

Jeżeli miasto może mieć smak, to Lwów ma smak kawy! – to zdanie, tak często powtarzane w publikacjach, jak nic oddaje prawdziwy charakter Lwowa i jego nieskrywane uczucie do tego naparu o smolistej barwie. Jednak czy wiecie dlaczego akurat to miasto jest nazywane ukraińską stolicą kawy? 

Pomoc Ukrainie

Być może ktoś z Was zna odpowiedź na te pytanie, ale dla tych którzy kręcą w tym momencie przecząco głowa zapraszam na wycieczkę po najciekawszych kawiarniach Lwowa. Będzie słodko, będzie aromatycznie i będzie pysznie. Bo jak zaraz zobaczycie Lwowianie nie dość, że uwielbiają pić kawę, to jeszcze opanowali do perfekcji metody jej podawania.

Zapraszam.      

Najlepsze lwowskie kawiarnie


Plymouth Gin

Poniżej przedstawimy naszą listę miejsc we Lwowie, gdzie naszym zdaniem można napić się doskonałej kawy.

Kopalnia Kawy – „piekielnie” dobra kawa!


Tutaj nie sposób nie trafić. Poważnie. Nawet nie potrzebne jest opisywanie tego miejsca, czy mapa jak dotrzeć, bo nawet gdybyście nie przeczytali tego czy innych artykułów to i tak w końcu zawitali byście do tego przybytku. Powód jest prozaiczny  – Kopalnia Kawy jest na rynku, zawsze stoi przy niej pełno ludzi i do tego wręcz zabójczo pachnie kawą z daleka.

Restauracja Fabryka Kawy we Lwowie na Ukrainie. Michał Baranowski.
Kawa to nieodłączny trunek mieszkańców Lwowa. Jak widać mi również smakowała 🙂

My także dotarliśmy tutaj po unoszącym się aromacie, który aż drażnił nozdrza i kusił bardziej, niż wąż Ewę w raju. Po wejściu do środka jest jeszcze „gorzej”. Zapach świeżo palonej kawy pobudza każde zmysły z siłą huraganu i wodzi na pokuszenie, czyli do pierwszego wolnego stolika, a o to w godzinach szczytu wyjątkowo trudno.

Jednak nie poddawajcie się, gdy nie znajdziecie miejsca powróćcie tutaj później bo naprawdę warto. Tym bardziej, że tak jak już pisałem w innych artykułach lwowianie są wyjątkowo kreatywni jeżeli chodzi o przyciągnięcie klienta. Tutaj zdecydowano się udostępnić podziemia kamienicy i zrobić z nich swego rodzaju atrakcje, za którą – uwaga – nie trzeba płacić.

Kawiarnia we Lwowie oraz pyszne ciasto

Przed wejściem Pan Górnik rozdaje wysłużone górnicze kaski, co ma pewne uzasadnienie, bo piwnice zatopione są w ciemnościach i łatwo o rozbicie głowy. Oczywiście na dole można sobie usiąść do stolika i mrocznym otoczeniu zamówić co nieco z karty. Jednak my podreptaliśmy dalej, by po wyjściu z podziemi usiąść przy stoliku na zadaszonym dziedzińcu. To właśnie tam siedziało nam się najwygodniej.

Co można ciekawego zamówić w Kopalni Kawy?


Oj! Wybór jest naprawdę spory i co nie powinno dziwić, to najwięcej jest kawy. Jest kawa z imbirem i miętą, kawa z miodem i czosnkiem czy też kawa z likierem kokosowym. Sami zresztą też mieliśmy problem na co się zdecydować i każdy zamówił coś innego do spróbowania.

Zwycięzcą okazała się kawa z rumem, która była wręcz genialna. Obowiązkowo zaś do kawy ciacho (polecamy pyszny serniczek zalany sosem malinowym) lub tiramisu, które znika w ekspresowym tempie gdy tylko się pojawi na stole. Aktualizacja! Kolejny wyjazd do Lwowa zaowocował nowymi odkryciami. Okazało się, że w piwnicy pod Kopalnią Kawy można wypić, jak to określił kelner, kawę specjalną. Kawa podawana jest w wyjątkowo spektakularny sposób.

Kawiarnia we Lwowie - Kopalnia Kawy
We lwowskiej kawiarni Kopalnia Kawy, podaje się ten szlachetny trunek w naprawdę spektakularny sposób

Do metalowego kubka nalewana jest kawa, po czym na jej wierzch wysypywana jest warstwa cukru trzcinowego. Wtedy do głosu dochodzi kelner, który odpala ręczne miotacze płomieni i w akompaniamencie pisku obserwujących stapia cukier na karmel. Po przedstawieniu należy chwilkę odczekać i po zjedzeniu słodkiego karmelu, możemy dolać sobie do kawy rumu, lub wypić kawę i rum osobno.  Coś rewelacyjnego!

Ceny w kawiarni Kopalnia Kawy


Stosunek ceny do jakości jest na bardzo dobrym poziomie, bo za stosunkowo niską cenę dostajemy usługę nie z tej ziemi.

Na przykład kawa z rumem to koszt około 10 zł i jest to jedna z najdroższych pozycji. Pozostałe kawy z karty zaczynały się już od 5 zł za filiżankę. Z kolei cena kawy „specjalnej” – tej wyjątkowo ognistej, to koszt rzędu około 25 złotych. Tak więc jak widzicie, tylko iść i delektować się kawą w fajnym otoczeniu.

Na naszej mapie Kopalnia Kawy to nr 1


Lwowska Manufaktura Czekolady (Lviv’s Chocolate Factory)


Tym razem miejsce, jak sama nazwa wskazuje, poświęcone w całości czekoladzie. To tutaj można podpatrzeć proces produkcyjny czekoladowych tablic i pralinek, oraz można wypić sobie kawkę zajadając się najróżniejszymi smakołykami wykonanymi oczywiście z czekolady. Cały manufaktura znajduje się, jak to zazwyczaj we Lwowie z restauracjami bywa, w całej kamienicy.

Manufaktura Czekolady we Lwowie

Na każdym piętrze są miejsca gdzie można usiąść i są witryny sklepowe, kuszące swoją zawartością. Ja, co prawda, za słodyczami nie przepadam, ale zapach unoszący się wewnątrz manufaktury spowodował, że także zapragnąłem usiąść tam i ponieść się chwili. Powiem Wam szczerze, że wcale się nie dziwię, że sieć manufaktur czekolady zaczyna zdobywać powoli nowe miasta, bo jest po prostu pysznie.

Zresztą co tu dużo mówić. Nasze dzieciaki po prostu oniemiały na widok tych wszystkich łakoci.

Jeżeli chodzi o ceny to przyznaję się szczerze – nie pamiętam. Chyba dopadł nas szał czekoladowy, który spowodował amnezję.

Lwowska Manufaktura Czekolady na naszej mapie widnieje pod numerem 2


Kawiarnia Apteka Mikolascha


Ostatnim miejscem, do odwiedzin którego zachęcam, jest stara Apteka MikolaschaPod Złotą Gwiazdą”. Warto tutaj przyjść nie tylko dlatego, że podają kawę i ciacha takie, że głowa mała, o czym dowiecie się za moment, ale też dlatego, że miejsce to jest ciekawe ze względu historycznego. To właśnie tutaj w roku 1853 Ignacy Łukasiewicz razem z Janem Zehem wykonali po raz pierwszy destylację ropy naftowej i skonstruowali pierwszą lampę naftową, zaczynając nową erę w dziejach świata.

Kawiarnia Apteka we Lwowie

Jednak pozostawmy w tyle naszych świetnych wynalazców i skoncentrujmy się na tym, co też dzisiaj czeka na nas w aptece. Kawiarnia jak kawiarnia, można by śmiało powiedzieć. Jednak różni się od innym swoim wystrojem, pasującym bardziej do czasów, gdy jeszcze Lwów leżał w granicach Austro-Węgier.

Przypomina o tym dobitnie portret Franciszka Józefa, który wisi tuż przy wejściu i wyposażenie nawiązujące do epoki. Jednak najważniejsze, co od razu rzuca się w oczy, to kolorowe smakołyki od których nie można wręcz oderwać wzroku.

I znowu w tym miejscu nasze dzieciaki, które wyspecjalizowały się w słodyczach, zarządziły co ma być kupione. Wybór padł na ciasteczka makaroniki, które okazały się najlepszymi ciastkami jakie mieliśmy okazję jeść we Lwowie. Zasmakowały nawet mi, o co wyjątkowo trudno. Co prawda cena była dość wysoka jak za jedno ciastko, ale każdy grosz był wart tego smaku.

Zdecydowanie polecam to miejsce łasuchom!

Kawiarnia Apteka Mikolasch na mapie to nr 3


Kowalnia Czekolady (Kuźnia Czekolady)


Kolejne pyszne i zdecydowanie oryginalne miejsce na kawiarnianej mapie Lwowa.  Ковальня Шоколаду, czyli w dosłownym tłumaczeniu „Kowalnia Czekolady”, choć bardziej prawidłowo brzmi „Kuźnia Czekolady” i tak będę ją nazywał.

Ten malutki kawiarnio-sklepik wciśnięty w parter kamienicy znajdującej się na ulicy Wirmieńskiej. Co jest w tym miejscu takiego niesamowitego, że zasłużyło na wpis na Naszych Szlakach? To że na pierwszy rzut oka sprzedawane wyroby wyglądają jakby mogło się połamać na nich zęby.

Granaty z czekolady w Kopalni Kawy we Lwowie

Klucze, młotki, gwoździe, a nawet granaty odłamkowe i pistolety wyglądające jak prawdziwe. Człowiek patrząc na regały, na których ustawiono asortyment, zastanawia się czy faktycznie to co widzi to czekolada. Z pomocą przychodzi jednak rozchodząca się woń czekolady delikatnie pieszcząc zmysły. Tak, to faktycznie jest czekolada. I uwierzcie mi, smakuje równie ciekawie jak wygląda.

Kuźnia Czekolady zdecydowanie jest miejscem, które warto odwiedzić. Nie dość, że można tutaj skosztować pysznej czekolady, to jeszcze można zaopatrzyć się w świetnie wyglądający prezent.

Jeżeli więc zastanawiasz się, co przywieźć ze Lwowa do domu, to Kuźnia Czekolady stanowi ciekawą alternatywę dla standardowych podarunków.

Cennik Kuźni Czekolady, można sprawdzić na ich stronie

Na naszej mapie to nr 4


Ciekawostki z kawą związane


  • Nazwa „KAWA” pochodzi od słowa arabskiego „gahwah” lub tureckiego „kahweh”, co oznacza „usuwający zmęczenie” lub „siła podnosząca
  • Jan Franciszek Kulczycki, przedarł się przez wrogi obóz turecki w myśl zasady „najciemniej pod latarnią”. Przebrał się w strój turecki i śpiewając tureckie pieśni szedł wesoło pozdrawiając napotkanych żołnierzy. Jednym z darów jakie otrzymał za swoje zasługi było zwolnienie z podatków na okres 20 lat.
  • Tak popularna na świecie kawa z mlekiem, to także „wynalazek” Kulczyckiego, który postanowił zmieszać te dwa płyny, co jak się okazało strzałem w dziesiątkę.
  • Na świecie stoi kilka pomników poświęconych Kulczyckiemu. Znaleźć je można między innymi w Japonii w muzeum kawy w Port Island, we Wiedniu czy we Lwowie.
  • Pierwszy ekspres do kawy wynaleziono we Włoszech w roku 1906.
  • Najdroższa kawa świata, to kawa wydobywana z odchodów łaskuna. Nazywa się Kopi Luwak.
  • Według legend pierwszym, który zwrócił uwagę na tę niepozorną roślinę był etiopski pasterz. Zwrócił on uwagę na to, że stado które pilnował po zjedzeniu nasion rośliny nie zasypia w nocy, tak jak miało w zwyczaju. Następnie sam spróbował nasion i poczuwszy przypływającą energię pobiegł natychmiast do pobliskiego klasztoru. Mnisi wysłuchali opowieści i po wielu eksperymentach opracowali napój, który pomagał im wykonywać posługę w nocy.
Plymouth Gin

Mapa opisanych przez nas kawiarni