Najnowsze informacje dotyczące koronawirusa SARS CoV-2

09-10-2020

Z najnowszych wiadomości docierających do nas z niemal każdej strony wynika, że spodziewać można się najgorszego. Już teraz zaostrzono nakazy w całym kraju. Podobnie dzieje się w całej Europie. UK wprowadziło przymusową kwarantannę dla powracających z niemal całej Unii Europejskiej.


Na początku naszej wyprawy po filipińskich wyspach, którą zaplanowaliśmy na początek roku 2020, korona wirus był jedynie smutną ciekawostką pochodzącą z dalekich Chin. Mówiło się o nim w wiadomościach i przestrzegano o możliwości wystąpienia pandemii wirusa 2019-nCoV, taką naukową nazwę nosi bohater naszego artykułu. Jako źródło zakażenia wskazuje się miejscowość Wuhan w Chinach.

Wsiadając do samolotu w Londynie nie sądziliśmy, że sytuacja zmieni się tak nagle. Gdy lądowaliśmy w Pekinie, a potem w Manili na Luzon, największej wyspie archipelagu filipińskiego, zainteresowanie koronawirusem zmieniło się z lekkiego niepokoju w prawdziwą panikę.

Pojawiły się pierwsze informacje o odwołanych lotach pomiędzy wieloma krajami Azji i Chinami. W końcu i my dostaliśmy informację o odwołaniu naszego lotu powrotnego, którego między lądowanie miało odbyć się w Pekinie.

Czym tak naprawdę jest koronawirus i czy trzeba się go bać

Wirus został nazwany koronawirusem dlatego, że oglądamy pod mikroskopem kształtem do złudzenia przypomina koronę. Nie jest to jakiś super zabójczy mikrob, z którym nie mieliśmy wcześniej do czynienia. Każdy z nas spotkał się już niejednokrotnie z organizmami tego typu. Koronawirusy należą do ogromnej rodziny wirusów mogących przenosić najróżniejsze choroby, w tym także zwykłą grypę.

Zakażenie koronawirusem na koniec lutego 2020 roku
Zakażenie koronawirusem na koniec lutego 2020 roku.

Koronawirusy są pochodzenia odzwierzęcego co oznacza, że ich mutacje przenoszą się ze zwierząt na ludzi. Znane przypadki to wirus SARS, który przeszedł na nas z kotów, czy niesławny MERS pochodzący od wielbłądów. Zarażenie następuje poprzez bliski kontakt z osobą zarażoną lub zwierzęciem.

W przypadku wirusa 2019-nCoV zakażalność jest bardzo wysoka lecz pamiętać należy, że ponad pięćdziesiąt procent zakażonych nawet o tym nie wie, gdyż choroba mija równie szybko jak się pojawiła i to zupełnie bezobjawowo. W innych przypadkach pojawiają się symptomy podobne do przeziębienia lub grypy. U większości ludzi również te objawy znikają nie pozostawiając po sobie śladu.

Zaledwie u niewielkiego procentu zakażonych koronawirusem objawy nasilają się z łagodnych do umiarkowanych, a jeszcze rzadziej do ciężkich. Najczęstsze objawy łatwe do zaobserwowania to:

  • Katar,
  • ból głowy,
  • kaszel,
  • gorączka,
  • bóle stawów,
  • bóle mięśni,

Jak widać są to typowe objawy grypy. Przebieg choroby również przypomina grypę i najczęściej kończy się po 5 lub 6 dniach. Niekiedy jednak w bardzo rzadkich przypadkach, na skutek działania wirusa mogą powstać poważne choroby dróg oddechowych. Zapaleniu ulegają wówczas oskrzela czy nawet płuca. Mogą pojawić się problemy z oddychaniem. Jednak i przy najcięższych objawach, chorzy najczęściej dochodzą do zdrowia bez narażenia życia.

Śmiertelne przypadki chorób spowodowanych obecnością koronawirusa dotyczą przeważnie ludzi starych, chorych lub niemowląt. Wiele ofiar śmiertelnych chorowało na HiV lub walczyło z rakiem, który pustoszył organizm jeszcze przed zarażeniem.

Oczywiście nie znaczy to, że powinniśmy lekceważyć objawy. Gdy czujemy się źle natychmiast należy kontaktować się z lekarzem. Jeżeli wróciliście z dalekiej podróży lub ktoś z Waszych znajomych odwiedzał odległe miejsca, zaleca się kontakt telefoniczny z lekarzem. Pamiętajcie, że zapewne wirus nie zrobi Wam krzywdy, ale możecie przenieść go na innych, słabszych i mniej odpornych ludzi.

Inne wirusy z rodziny koronawirusów

Innymi znanymi koronawirusami, o których głośno było w mediach są MERS i SARS. To do nich porównuje się obecnie wirusa 2019-nCoV. Największą śmiertelność zanotował wirus MERS, pojawiający się do dziś na Półwyspie Arabskim. Niemal czterdzieści procent zakażonych wirusem MERS zmarło. Podobna śmiertelność, lecz dużo niższa zakażalność pojawiła się przy wirusie SARS. Na szczęście od blisko 20 lat nie zanotowano na świecie zarażeń tym ostatnim.

Koronawirus 2019-nCoV mity i fakty

Na początek radziłbym nie wczytywać się w pseudonaukowe wywody, których jest bez liku w Internecie. Ludzie opowiadają niestworzone historie między innymi o tym, że mikrob ten jest tajną bronią wyprodukowaną w chińskich laboratoriach. Przy śmiertelności na poziomie 2 procent, czyli podobnym do tego jaki ma zwykła grypa, byłaby to broń raczej bardzo niecelna. Słyszałem też teore, że światowe organizacje wykorzystują wirusa do jakichś tajnych, bliżej nieokreślonych eksperymentów.

Koronawirus śmieszne zdjęcia
Niewiedza i strach prowadzą do szaleństwa.

Oczywiście na brakuje antyszczepionkowców, którzy twierdzą, że firmy farmaceutyczne sieją panikę by sprzedawać więcej szczepionek, które już za chwilę pojawią się na rynku. Zaraz za nimi są ci, którzy pojawienie się wirusa przypisują kosmitom czy najróżniejszym rządowym spiskom. Równie zabawne informacje pojawiają się na katolickich portalach sugerując, że wirus jest karą bożą za oskarżanie księży o pedofilie (naprawdę coś takiego przeczytałem).

By zdobyć wartościowe informacje proponuję szukać ich na portalach związanych z Międzynarodową Organizacją Zdrowia lub inną organizacją medyczną. O lokalnych zagrożeniach i wskazówkach co do zachowania się w razie kłopotów, informacje uzyskacie w placówkach zdrowia lub bezpośrednio u lekarza.

Kilka mitów dotyczących koronawirusa

  • Paczki z Chin mogą przenosić wirusa,
  • zwierzęta domowe mogą przenosić wirusa,
  • popularne szczepionki mogą chronić przed wirusem,
  • silne antybiotyki mogą ratować przed zarażeniem,
  • koronawirus atakuje tylko starszych ludzi i dzieci,

Oczywiście wszystkie powyższe mity to bzdura.

Jak chronić się przed koronawirusem w podróży

Przed zakażeniem wirusami chronią nas proste czynności i są one takie same dla koronawirusa jaki i grypy. Pamiętać musimy o unikaniu przebywania w tym samym miejscu z ludźmi mającymi objawy choroby czyli kaszel, gorączkę czy takimi którzy kichają. Pamiętać należy o częstym myciu rąk i starać się nie dotykać ust czy oczu.

Podczas podróży dobrze jest mieć przy sobie żel odkażający i maseczkę. Oczywiście mowa tu o odpowiedniej masce zabezpieczającej nas przed zakażeniem, a nie taką którą noszą budowlańcy w ochronie przed kurzem.

jak-myc-rece
Wbrew pozorom technika mycia rąk jest bardzo ważna. Dokładne czyszczenie pozwala pozbyć się większości niechcianych pasażerów.

Lekarz, z którym rozmawialiśmy stwierdził, że sytuacja nie jest na tyle groźna by zupełnie rezygnować z wyjazdów czy wakacji. Oczywiście jeżeli jesteśmy po długiej chorobie lub operacji powinniśmy zostać w domu, gdyż ewentualne zarażenie koronawirusem czy nawet zwykłą grypą może okazać się niebezpieczne. Podobnie nie zaleca się zabierać w podróż ludzi starszych czy małe dzieci z wiadomych przyczyn.

Dodatkowe informacje znajdziesz na stronach organizacji medycznych i rządowych

Infolinia Ministerstwa Zdrowia dotycząca koronawirusa 2019-nCoV – 800 190 590

World Health Organization – Coronavirus
Główny Inspektorat Sanitarny – Komunikat dla podróżujących

Coronavirus na Filipinach i w innych częściach Azji

Jak pisałem, bez większych problemów dostaliśmy się na Filipiny. Jednak kilka dni po przylocie pojawiły się pierwsze oznaki paniki. Coraz więcej ludzi zaczęło nosić maseczki. Inni zaczęli chodzić w szalikach czy czapkach zsuniętych na usta i nos. Na lotniskach i portach morskich zaczęto mierzyć podróżnym temperaturę i dopytywać o niedawne podróże. Nawet w dużych domach towarowych Manili policja i ochrona sprawdzała stan naszego zdrowia.

Sytuacja ta miała miejsce jedynie w dużych miastach i portach. Na mniejszych wyspach ludzie z przymrużeniem oka słuchali informacji o „zabójczym wirusie”. Jakaś pani przewożąca kurczaki pomiędzy maleńkimi wysepkami powiedziała nam, że kilka lat wcześniej na jednej z wysepek wybuchła dziwna choroba. Rząd Filipin objął wyspę kwarantanną i nim zdążyli zebrać się lekarze epidemia minęła zabijając ponad tysiąc mieszkańców wyspy. Ale czy ktokolwiek o tym wspomniał w TV? Czy Wy o tym słyszeliście? Ja nie.

Podobna sytuacja ma miejsce w innych częściach Azji. Z relacji znajomych podróżujących po Tajlandii, Malezji i Wietnamie wiemy, że i te kraje ograniczają ruch turystyczny, szczególnie pomiędzy Chinami, a ostatnio także Tajwanem i Koreą.


Tak czy inaczej wirus nie zakłócił za bardzo naszej wyprawy po Filipinach. Pływaliśmy pomiędzy wyspami bez problemu ciesząc się pustymi plażami, gdyż rząd Filipin zamknął granice dla turystów z Chin. Oczywiście to co nam było na rękę dla mieszkańców filipińskich wysepek oznaczało spore problemy, gdyż turystyka to duża część tamtejszej gospodarki.

Dopiero pod koniec podróży zaczęliśmy obawiać się tego, czy uda nam się wrócić w zaplanowanym czasie do Europy. Jeden po drugim odwoływano loty z Manili do poszczególnych państw Azji, w których musieliśmy przesiąść się do samolotów latających do Europy.

Filipiny i wyspa Tablas Magdalena Kiżewska
Pomimo pewnych trudności z powodu paniki przed wirusem, nasza podróż po Filipinach przebiegła doskonale i bawiliśmy się świetnie.

Początkowo były to tylko połączenia ocierające się o Chiny, potem wstrzymano niektóre loty do Tajwanu i Tajlandii. Zaplanowaliśmy powrót przez Dubaj, ale nim kupiliśmy bilety doszły nas plotki, że i te loty mogą być wstrzymane w każdej chwili.

Ostatecznie wróciliśmy lecąc przez Malezję z między lądowaniem w Kuala Lumpur. Wszystko dobrze się skończyło, lecz wszystkim wybierającym się do Azji proponuję dobrze zaplanować podróż w obie strony.

Wiecie czego najbardziej się obawiałem? Tego, że złapię jakieś przeziębienie podczas wojaży i na którymś z lotnisk czy portów promowych zauważą, że mam wysoką gorączkę. Widzieliśmy szpital na wyspie Carabao, który bardziej przypominał baraki dla zwierząt niż punkt medyczny. Spędzić tam okres kwarantanny było ostatnią rzeczą na jaką miałbym ochotę.

Wypada mieć tylko nadzieję, że koronawirus 2019-nCoV zniknie równie nagle jak się pojawił. Jeżeli wybieracie się w drogę powinniście śledzić najnowsze informacje na portalach organizacji medycznych i rządowych. Przede wszystkim jednak nie ma co się za nadto przejmować. Strach i niewiedza prowadzą do paniki, a od niej do głupoty już tylko krok co widać na zdjęciach poniżej.


Informacje oraz statystyki związane z koronawirusem

  • Obecnie, czyli koniec lutego, jest ponad 86 tysięcy zarażonych osób na całym świecie.
  • Poza Chinami zarażonych jest prawie 6 tysięcy ludzi.
  • Z powodu koronawirusa zmarło do dziś niecałe 3 tysiące ludzi.
  • Poza Chinami zmarło 70 osób, w tym 36 w Europie.
  • Ze wszystkich chorych, u których zdiagnozowano koronawirusa wyzdrowiało ponad 36 tysięcy ludzi.
  • W Polsce, pomimo kilkudziesięciu podejrzeń, zakażenia koronawirusem nie wykryto.
  • W Wielkiej Brytanii zmarła jedna osoba, która była pasażerem wycieczkowca Diamond Princess.
  • Najpoważniej zakazy podróży oraz izolacji traktują Rosjanie. Za złamanie zakazów grozi tam kara więzienia, lub jeżeli sprawa dotyczy obcokrajowca, wydalenie z kraju.
  • Odwołano wiele ogromnych imprez. Zagrożone są takie wydarzenia jak Euro 2020.
  • Naukowcy przewidują, że koronawirus ma szansę przedostać się do wszystkich krajów na ziemi. Nigdy wcześniej nie było choroby, której to się udało.

Koronawirus śmieszne zdjęcia
Przypominam że psy nie są zagrożone zakażeniem koronawirusem.
Koronawirus śmieszne zdjęcia- Podpaska jako maseczka.
Podpaska jako maseczka to dość powszechny pomysł, tylko czy skuteczny?
Koronawirus śmieszne zdjęcia
Koronawirus śmieszne zdjęcia opisujące jakie pojęcie o nowym zagrożeniu mają ludzie. Podobno koronawirus może zarazić nas przez oczy 🙂
Koronawirus śmieszne zdjęcia
Puste pojemniki po wodzie jako ochrona przed koronawirusem? Dobry pomysł czy tylko śmieszny?
Koronawirus śmieszne pomysły na walkę z chorobą.
Koronawirus śmieszne pomysły na walkę z chorobą. Czy zwykła podpaska może uchronić nas przed koronawirusem?
Koronawirus śmieszne zdjęcia z zabawnymi pomysłami
Koronawirus śmieszne zdjęcia i pomysły ludzi, którzy o wirusach wiedzą bardzo mało.