Kornwalia leży w południowo-zachodniej Anglii. Można tu spędzić bardzo przyjemnie czas, ciesząc się przyrodą oraz historią tego regionu.

Od wielu lat, mieszkając w Bristolu w zachodniej Anglii, nie mieliśmy okazji, by wybrać się do leżącej zaledwie sto mil na zachód Kornwalii. Uznaliśmy, że taki stan rzeczy nie może dłużej trwać, po czym pospiesznie spakowaliśmy samochód i o poranku ruszyliśmy ku przygodzie.

Droga uciekała spod kół, wewnątrz auta pobrzmiewała skoczna muzyka, świat za oknem wydawał się radosny i nawet legendarna angielska pogoda tym razem uśmiechała się do nas.

Link do galerii Kornwalia

Bazę wypadową założyliśmy w mieście Newquay, nazywanym stolicą brytyjskiego surfingu. Miasto oferuje wiele szkół pływania na desce, a także kluby i wiele innych nocnych rozrywek. Jest to bardzo popularne miejsce wśród ludzi szukających zabawy i rozrywek.

Co zobaczyć w Kornwalii i dlaczego warto się tam wybrać

W pobliżu Newquay jest niewielkie i jedyne w Kornwalii lotnisko pasażerskie. Jest tu też maleńki port rybacki, gdzie o poranku rozładowuje się po nocnych połowach łodzie pełne ryb, małży i innych morskich stworzeń. Smakołyki te w ciągu dnia spotkać można we wszystkich okolicznych restauracjach i barach. Owoce morza wyławiane z kornwalijskich wód, słyną z doskonałej jakości i niepowtarzalnego smaku.

Kornwalia połowy owoców morza

Spacerując po mijanych podczas wyprawy plażach, zobaczyłem dom moich marzeń. Jest to budynek ustawiony na pionowej skale, oddzielony od reszty lądu przepaścią, nad którą rozpięto niewielką kładkę ehh, kiedyś się tu wprowadzę, Magda mówi, że Ona nigdy! Wiec cóż, za jakiś czas będę znów do wzięcia 🙂

Kornwalia i dom na skale

Zdjęcie opisanej posesji znajdziecie w naszej galerii zdjęć, które przywieźliśmy z Kornwalii.

Ale wracajmy do tematu. Po przyjeździe do hotelu kawa, przekąska, plecak na plecy, aparat do ręki, trampki na stopy … cholera kapelusz został w domu! Ale nic to, idziemy zwiedzać krainę, którą przed tysiącem lat rządził król Artur z kumplami od kielicha, to znaczy od okrągłego stołu.

Co robić w Kornwalii i ile to kosztuje

Kornwalia to najcieplejsza część Wielkiej Brytanii

Kornwalia jest miejscem tajemniczym, dziwnym i całkowicie odmiennym, jeżeli porównać ją z resztą Wielkiej Brytanii. Przede wszystkim Kornwalia Jest bajecznie zielona, statystycznie jest to najcieplejsza część Zjednoczonego Królestwa. Statystyki podają również, że jest to najbiedniejsza gmina z mieszkańcami o najniższych dochodach. Nie jest to oczywiście prawdą, ludzie zarabiają tu tyle samo lub lepiej niż gdziekolwiek indziej.

Dane zaniża fakt, iż nie ma tu przemysłu i wielkich korporacji, których prezesi i kadra kierownicza zarabiają krocie w innych częściach kraju. Spora część mieszkańców to emeryci oraz ludzie szukający ciszy i relaksu, a także turyści.

Dawno temu Kornwalijczycy utrzymywali się z rolnictwa i rybołówstwa. Dziś rolę przewodnią w biznesie przejęła turystyka, co nie powinno dziwić, gdyż tak pięknych plaż, jakie tu widzieliśmy, nie powstydziłaby się Hiszpania czy Portugalia.

Rybołówstwo jest jednym z głównych zajęć mieszkańców Kornwalii.

Z Newquay wyjechaliśmy na najdalszy południowo-zachodni kraniec Półwyspu Kornwalijskiego, do miejsca nazwanego Land’s End.

Jedni twierdzą, że Anglia zaczyna się w tym miejscu inni, że się na nim kończy, jaka jest prawda, nie wiem. Rozpoczynający się tu szlak wiedzie przez całą Wielką Brytanię aż do małej szkockiej wioski daleko na północy, noszącą nazwę John O’Groats. Szlak ten liczy sobie dokładnie 874 mile.  Co jakiś czas urządzane są rajdy rowerowe tym najdłuższym na wyspach szlakiem.

Dochody z tego wydarzenia przeznaczone są na cele charytatywne. Wyścig taki trwa z reguły około piętnastu dni, podobno jest to super przygoda. Kiedyś i my odbędziemy taką przejażdżkę… oczywiście samochodem 🙂

Okolice Land’s End w Kornwalii

Zaledwie kilka mil od Land’s End w wiosce Porthcurno leży jedna z ładniejszych plaż, jakie widzieliśmy w Kornwalii. Dodatkowego uroku dodaje temu miejscu piękny amfiteatr Minack Theatre (Minack w języku kornwalijskim oznacza skałę).

Teatr powstał na początku dwudziestego wieku. Został sfinansowany i zbudowany przez aktorkę teatralną Rowena Cade, a inspiracją była sztuka Williama Szekspira, Sen nocy letniej. Niestety nie mieliśmy szczęścia, podczas naszej wizyty nie trafiliśmy na żaden spektakl, wystawiany co jakiś czas na deskach tego niesamowitego teatru, ale na pewno tu wrócimy choćby tylko po to.

Amfiteatr Minack Theatre, popularna atrakcja turystyczna w południowo-zachodniej Anglii.

Wioska Porthcurno znana jest również z tego, że w 1870 roku zbudowano w jej okolicy stację telegraficzną, do której doprowadzono czternaście kabli, biegnących z różnych stron Wielkiej Brytanii. Była to wówczas największa stacja telegraficzna świata. Wszystkiego można dowiedzieć się w lokalnym muzeum poświęconego właśnie telegrafom.

Wyspa St Michael’s Mount i zatoka Mount’s Bay w Kornwalii

Kolejnym miejscem, o którym trzeba wspomnieć i na pewno zobaczyć, jest wyspa St. Michael’s Mount w zatoce Mount’s Bay. Ciekawostką jest to, że wyspa połączona jest z lądem ponad trzystumetrową drogą, lecz jej przebycie możliwe jest tylko podczas odpływu. Gdy poziom wody się podnosi wyspa, jest odcięta i można dostać się na nią tylko łodzią.

Wyspa St Michael’s Mount i zatoka Mount’s Bay

Na wyspie St. Michael’s zbudowano kościół na cześć rzekomego pojawienia się na niej Michała Archanioła. Poza tym jest tam niewielki zamek i sieć umocnień. Historia wyspy była bardzo dramatyczna, często przechodziła z rąk do rąk, zdobywana siłą lub podstępem. Przykładem może być rok 1193 gdy Henry La Pomeray przebrał swoich ludzi za pielgrzymów i tak dostali się do środka.

Podczas naszej wizyty trwał akurat przypływ, więc na wyspę dostaliśmy się łodzią. Wyspa jest piękna, a opiekuje się nią często przez nas wspomniana organizacja National Trust. Kornwalia jak pisałem wcześniej, jest miejscem niezwykłym. Wielu ludzi wybiera właśnie ją na letnie wakacje, zamiast odległych ciepłych krajów co wcale nas nie dziwi.

Tutaj kończy się nasze pierwsze spotkanie z tą tajemniczą i bajkową krainą. Czeka tam jeszcze wiele szlaków do odkrycia i miejsc do zobaczenia, o wszystkim oczywiście przeczytacie na Naszych Szlakach.

Kornwalia ciekawostki

  • Mieszkańcy Kornwalii uważają się za bezpośrednich potomków dawnych Celtów. Dlatego też kraina ta nieco odstaje od reszty Wielkiej Brytanii. Żyjący tu ludzie unikają wielkiego przemysłu, nowoczesnej zabudowy, a nawet autostrad. Tych ostatnich czasami brakuje.
  • Zaginione Ogrody Heliganu – To leżący w Kornwalii botaniczny przyciągający każdego roku miliony turystów. Są tu unikalne rośliny, zwierzęta, a także niezwykłe rzeźby i postaci stworzone przez naturę przy udziale człowieka. Ogrody powstawały przez 400 lat, podczas których ludzie formowali drzewa, kamienie oraz okoliczne wzgórza, by wyglądały jak stworzone przy pomocy magii.
  • Eden Project – To ogród botaniczny, w którym zgromadzono prawie dwadzieścia tysięcy gatunków roślin z wielu stref klimatycznych. Cały projekt mieści się pod przepuszczającymi światło kopułami, w których panują warunki idealne dla danej strefy.
  • Teatr Minack – Jest to wykuta w skale i leżąca nad samym morzem kamienna scena wraz z widownią. Siedzenia również wykuto w skale. Ten niezwykły teatr na powietrzu powstał w latach trzydziestych poprzedniego wieku, a inspiracją była sztuka Wiliama Szekspira – Sen nocy letniej.
  • Watergate Bay – To zatoka na północy Kornwalii, przy której leży jednana z najdłuższych plaż w Wielkie Brytanii. Mierzy bez mała trzy kilometry i jest prawdziwym rajem dla surferów, dla których niespokojny Atlantyk tworzy w tym miejscu, imponujące fale.
  • Kornwalia uznana została za najbardziej romantyczne miejsce Europy, pokonując nawet Paryż i Wenecję. Piękna kraina w Zachodniej Anglii podbija serca ludzi uroczymi plażami, dziką naturą i miasteczkami, w których można się zakochać.