Karta turystyczna KrakowCard – Czy warto? Kto i kiedy powinien z niej skorzystać?

Jednym z celów naszego urlopu był weekend w Krakowie. Chcąc zobaczyć jak najwięcej (a mamy świadomość, że sporo miejsc w Krakowie warto zobaczyć), zaczęliśmy się zastanawiać nad kupnem karty turystycznej. W końcu zdecydowaliśmy się na wysupłanie niemałej kwoty z nadzieją, że dzięki temu troszkę grosza pozostanie w kieszeni.

Czy faktycznie kupno KrakowCard było dobrym pomysłem? Jakie są zalety, a jakie wady karty? Jakie miejsca można zobaczyć w cenie jej zakupu? Co daje zakup Krakowskiej Karty Turystycznej i czy się opłaca? Na te i kilka innych pytań już za moment postaramy się odpowiedzieć. 

Zaczynajmy!

Gdzie można kupić Krakowską Kartę Turystyczną?


Jak pewnie się domyślacie są dwa sposoby zakupu karty. Można ją nabyć online – Po  zakupie należy ją odebrać we wskazanych punktach. Jednak by tego dokonać, należy wydrukować potwierdzenie płatności.

My skorzystaliśmy z opcji drugiej, czyli zakup na miejscu. Placówek jest całkiem sporo i znajdują się w ścisłym centrum Krakowa, więc nie ma problemu ze znalezieniem punktu sprzedaży. Po krótkim spacerze krakowskimi uliczkami weszliśmy do punktu informacyjnego na pl. Wszystkich Świętych 2. Niestety tu stanęliśmy w oko w oko z pierwszą wadą Krakowskiej Karty – niedoinformowaniem  sprzedających.

Uwaga: Pełna lista miejsc gdzie można kupić Krakowską Kartę Turystyczną

Zapytane przez nas Panie, spojrzały na nas jak na przybyszy z dalekich krain, którzy porozumiewają się  kompletnie niezrozumiałym językiem. Niewiedza w ich oczach była porażająca. W końcu sprzedawczynie sprawdzając na szybko coś w komputerze (podejrzewam, że zaznajamiają się z produktem, który miały na stanie, w internecie) zmierzyły nas wzrokiem i powiedziały:

KrakowCards Karta turystyczna z Krakowa.
KrakowCards Karta turystyczna z Krakowa bardzo pomaga w zwiedzaniu atrakcji miasta.

– Ale przecież to trzeba by było dużo zwiedzać. Na pewno Państwo coś takiego potrzebują?

Mimo próby zniechęcania nie odpuściliśmy i w końcu udało się zdobyć kilka istotnych informacji. Jednak ta rozmowa nas tak zaskoczyła i zmęczyła, że wyszliśmy bez dokonania zakupu. Kartę ostatecznie kupiliśmy w punkcie informacyjnym w Sukiennicach, gdzie obsługa okazała się w pełni profesjonalna.

Co robić i co zobaczyć w Krakowie oraz ile to kosztuje

Co daje zakup KrakowCard


W zależności od Waszych potrzeb możecie wybrać dwie opcje karty. Wersja rozszerzona, nazwana „Krakowska Karta Turystyczna” (i dlatego droższa) obejmuje oprócz darmowych wejść na wybrane muzea, darmowy transport komunikacją miejską. Podróżujecie więc ile dusza zapragnie tramwajami i autobusami. Możecie też dojechać za darmo do kopalni soli w Wieliczce i na lotnisko.

Druga opcja jest dla tych, którzy wolą skupić się na atrakcjach zlokalizowanych w centrum Krakowa. Karta  „Muzea i atrakcje” pozwala na darmowe wejście do prawie 40 miejsc. W cenie można znaleźć takie perełki jak Katedra na Wawelu, Podziemia Rynku Krakowskiego, Kopiec Kościuszki, czy w końcu Bazylikę Mariacką.

Uwaga: Lista miejsc, które możecie zwiedzić z KrakowCard. Niestety strona wprowadza w błąd, bo Muzeum Czartoryskich, mimo umieszczenia na liście, jest płatne. Przekonaliśmy się o tym osobiście w kasie muzeum. Jak więc widzicie miejsc do zobaczenia jest całkiem sporo. Dlatego trzeba konkretnie zastanowić się co chcecie zobaczyć. Kilometry w nogach z każdym miejscem będą coraz bardziej odczuwalne.

Oprócz wspomnianych zalet karta pozwala uzyskać jeszcze kilka drobnych profitów. Wśród nich są zniżki do niektórych restauracji. Być może któraś z ofert Wam się spodoba. Wszystkie oczywiście znajdziecie na stronie KrakowCard.

KrakowCards Karta turystyczna z Krakowa.
Widok na Kraków z Kopca Kościuszki.

Niestety oprócz zalet jest też kolejna wada związana (jakże by nie inaczej) z niedoinformowaniem. Tym razem w kilku muzeach mieliśmy problem z akceptacją karty. Sprawdzanie numerów, podejrzliwe spojrzenia i tłumaczenia cóż to za dziwo. Co ciekawe w innych z kolei nawet zbytnio się im nie przyglądano, tylko zapraszano od razu na wystawy. Więc nie do końca jestem w stanie zrozumieć dlaczego tak się działo.

Czy zakup karty jest opłacalny?


Dochodzimy w końcu do najważniejszej kwestii. Czy zakup Krakowskiej Karty Turystycznej jest opłacalny? W końcu koszt 90 zł za kartę 3-dniową w opcji „Muzea i atrakcje” to całkiem sporo i by się zwróciło, to trzeba naprawdę dużo zwiedzić.

By zacząć analizę musicie sobie odpowiedzieć na zasadnicze pytania. Co chcecie zobaczyć i ile, bez zbędnego pośpiechu, jesteście w stanie zobaczyć? Pod uwagę musicie też wziąć godziny otwarcia muzeów (ograniczony czas) i swoją wytrzymałość. Tak jak wcześniej pisałem, całkiem sporo atrakcji jest w ścisłym centrum, lecz mimo to ilość kilometrów w nogach wzrasta drastycznie z każdą „zaliczoną” atrakcją. Mierzcie siły na zamiary ?

Nasza marszruta zakładała zobaczenie przez 3 dni jak najwięcej, ale w taki sposób, by zwiedzanie nie było zwykłą bieganiną. Najważniejsze dla mnie było zobaczenie Podziemi pod Rynkiem, Katedry na Wawelu przy okazji zwiedzania zamku i Domu Jana Matejki. Reszta to już była zwykła improwizacja i wchodzenie tam, gdzie akurat mieliśmy ochotę.

Podsumowując: Podczas 3 dni naszego zwiedzania udało nam się bez pośpiechu zobaczyć:

Muzea w obrębie rynku w Krakowie

1. Rynek podziemny:

Bilet normalny: 24 PLN
Bilet ulgowy: 20 PLN
Bilet rodzinny: 48 PLN

3. Kamienica Hipolitów:

Bilet normalny: 12 PLN
Bilet ulgowy: 8 PLN
Bilet rodzinny: 24 PLN

4. Wieża Ratuszowa:

Bilet normalny: 12 PLN
Bilet ulgowy: 8 PLN
Bilet rodzinny: 24 PLN

5. Barbakan:

Bilet normalny –  12 PLN
Bilet ulgowy –  8 PLN
Bilet rodzinny: 24 PLN

6. Mury obronne:

Bilet normalny –  12 PLN
Bilet ulgowy –  8 PLN
Bilet rodzinny: 24 PLN

7. Dom Zwierzyniecki:

Bilet normalny –  8 PLN
Bilet ulgowy –  6 PLN
Bilet rodzinny: 16 PLN

8. Galeria Sztuki Polskiej XIX wieku w Sukiennicach:

Bilet normalny –  25 PLN
Bilet ulgowy –  15 PLN
Bilet rodzinny: 50 PLN

9. Bazylika Mariacka:

Bilet normalny –  10 PLN
Bilet ulgowy –  5  PLN
Bilet rodzinny: brak

 10. Dom Jana Matejki:

Bilet normalny –  15 PLN
Bilet ulgowy –  10  PLN
Bilet rodzinny: 25

11. Muzeum Archidiecezjalne Kardynała Karola Wojtyły:

Bilet normalny: 10 PLN
Bilet ulgowy: 6 PLN
Bilet rodzinny: 20 PLN

12. Katedra na Wawelu:

Bilet normalny –  14 PLN
Bilet ulgowy –  8  PLN
Bilet rodzinny: chyba nie było

Na Starym Kazimierzu w Krakowie

1. Stara synagoga:

Bilet normalny –  14 PLN
Bilet ulgowy –  10  PLN
Bilet rodzinny – 28 PLN

2. Muzeum Inżynierii Miejskiej:

Bilet normalny –  18 PLN
Bilet ulgowy –  14  PLN
Bilet rodzinny: 50 PLN

Oddalone od centrum Krakowa

1. Kopiec Kościuszki:

Bilet normalny –  18 PLN
Bilet ulgowy –  14  PLN
Bilet rodzinny: 40 PLN

2. Muzeum Lotnictwa Polskiego w Krakowie:

Bilet normalny –  15 PLN
Bilet ulgowy –  7  PLN
Bilet rodzinny – 34 PLN

Zwiedzanie Krakowa
Zwiedzanie Krakowa z KrakowCard to czysta przyjemność.

Kupując trzy karty na 3 doby ( dwie całe i jedną ulgową ) zapłaciliśmy 260 zł

Po podliczeniu wszystkich muzeów w których byliśmy kupując bilety rodzinne (które są troszkę tańsze niż kupując dwa bilety całe i jeden bilet ulgowy) koszt wyniósłby 469 zł. Za naszą Gosię nie płaciliśmy dzieci do lat 7 wstęp bezpłatny. Wyjątek stanowiło Muzeum Inżynierii miejskiej gdzie pani skasowała nam za Gosię 14 zł.

Jak widzicie, dzięki zakupowi Krakowskiej Karty Turystycznej udało nam się zaoszczędzić 209zł.

KrakowCard (Krakowska Karta Turystyczna) – Opinia Naszych Szlaków


KrakowCard Minusy – Co by nie było zbyt kolorowo

Po pierwsze niewiedza sprzedających była po prostu męcząca. Zawsze mnie to irytuje i to bardzo, gdy biura informacji turystycznej nie potrafią udzielić szczegółowych wyjaśnień. W przypadku karty turystycznej było to aż nadto widoczne. Gdybyśmy sami wcześniej nie przeszperali internetu, to sprzedawcy wybili by nam z głowy zwiedzanie Krakowa z kartą.

Po drugie troszkę denerwujące były dziwaczne procedury sprawdzania karty w różnych lokacjach. Gdzieniegdzie wchodziliśmy tylko za okazaniem i to wystarczyło. Z kolei w innych muzeach bileterzy spisywali numery kart i sprawdzali nas, jakbyśmy te karty sami sobie wystrugali.

No i po trzecie nie do końca jestem pewny, czy wszystkie atrakcje umieszczone na stronie KrakowCard faktycznie można zwiedzać za darmo. My przekonaliśmy się o tym po wejściu do Muzeum Czartoryskich, które zgodnie z informacjami powinno być darmowe, a w rzeczywistości trzeba płacić normalnie.

KrakowCard Plusy – Były minusy, to teraz lecimy z plusami

Co oprócz zaoszczędzonych pieniędzy dała nam karta? Możliwość nieskrępowanego wejścia w miejsca, których nie zobaczyłbym, gdybym musiał zakupić bilet przy kasie. Tak było chociażby w przypadku murów miejskich, gdzie żal byłoby mi wydać 12 zł by przejść niecały 100 metrowy odcinek.

Plułbym sobie też w brodę (i to mocno) po wizycie w Muzeum Inżynierii Miejskiej, które ze względu na prowadzony remont, okazało się kompletną klapą, a z kartą po prostu machnąłem na to ręką. I pewnie nie zobaczył bym Muzeum Archidiecezjalnego Kardynała Karola Wojtyły czy Starej Synagogi, bo ten temat jest mi po prostu daleki.

No i w końcu sprawy finansowe. Oszczędność 209 zł, które mogliśmy wydać na inne krakowskie przyjemności to całkiem spora kwota. Dlatego mogę śmiało stwierdzić, że zakup Krakowskiej Karty Turystycznej to był całkiem dobry pomysł. Pomijam milczeniem wszystkie niedogodności, które napotkaliśmy po drodze, bo uważam, że z biegiem czasu niedoinformowanie sprzedających powinno zanikać.


Chcąc zwiedzać „intensywnieatrakcje Krakowa warto zaopatrzyć się w Krakowską Kartę Turysty! Nasze Szlaki polecają!