Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich, województwo dolnośląskie – opis, jak dojechać, parkingi, szlaki, zdjęcia.

Wpływ człowieka na przyrodę ma zazwyczaj zgubny wpływ. Ogromne drzewa padają pod ciosami ostrych siekier i wyjących pił spalinowych, pozostawiając krajobraz zniszczenia. Rolnictwo z przesadnym nawożeniem nawozami sztucznymi wyjaławia ziemię uprawną, a budowane zapory i regulowane brzegi niszczą pierwotną naturę rzek.

Nie inaczej jest z kopalniami, w których bezpardonowo wydziera się ziemi to co ma najcenniejsze, pozostawiając zniszczony, ponury, pełen zanieczyszczeń krajobraz.

Galeria fotografii lato

Co pozostawimy naszym potomkom? Czy nasze bestialskie obchodzenie się z przyrodą może przynieść jakiś pozytywny efekt? Wydaje się, że nie. Jednak jedno miejsce w województwie dolnośląskim zdaje się temu przeczyć. Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich to poprzemysłowy teren, który natura przejęła we władanie niecałe 100 lat temu.

Udało się jej tu to, co wydawało się niemożliwe. Zrewitalizowała samodzielnie kopalniane wyrobiska, które dzisiaj mienią się kolorami tęczy i zachwycają turystów z całego świata.

Dojazd do Kolorowych Jeziorek w Rudawach Janowickich

By zacząć naszą przygodę ze szlakiem prowadzącym obok Kolorowych Jeziorek należy najpierw je zlokalizować. Nie będzie to wielkim problemem, bo jest to całkiem znana atrakcja okolicy. Dodatkowo cała trasa dojazdowa jest oznaczona, więc trudno się zgubić, ale do rzeczy.

Dziewczynka idzie przez las do Kolorowych Jeziorek

Urokliwa atrakcja, jaką niewątpliwie są jeziorka, położona jest w Rudawskim Parku Krajobrazowym, na terenie wsi Wieściszowice (gmina Marciszów). Najłatwiej tutaj dojechać z drogi wojewódzkiej 328 (droga jest łącznikiem dróg krajowych 3 i 5) skręcając na Janowice Wielkie. Teraz to już rzut beretem. W nawigacji pomagają specjalne oznakowania i to nimi się kierujcie.

Może droga nie wygląda rewelacyjnie, ale prowadzi prosto do celu. Uważajcie jedynie na znaki informujące o drogach jednokierunkowych, bo z tego co zauważyłem, niektórzy mają z tym problem i pchają się pod prąd na przewężeniach.  

Parkingi przy Kolorowych Jeziorkach w Rudawach Janowickich

Jeżeli nie macie ochoty nadrabiać zbędnych kilometrów, to nie stawajcie na pierwszym lepszym parkingu, który zobaczycie. Nie dajcie się skusić też naganiaczom z chorągiewkami, którzy przyciągają nieświadomych turystów (zasada dotyczy wszystkich popularnych atrakcji). Szczególnie jeżeli jedziecie wcześnie rano.

Droga do kolorowych jeziorek w Rudawach Janowickich na Dolnym Śląsku

Powód jest prosty. Tuż przy Kolorowych Jeziorkach jest 5 placów parkingowych, gdzie za niewielką opłatą można pozostawić bezpiecznie auto. Do parku z najodleglejszego parkingu 4 jest tylko 500m, a z parkingu nr 1 tylko 30m. Tak więc po chwili zobaczycie pierwsze jeziorko, bez tracenia czasu na zbędne dojścia.

Dodatkowym udogodnieniem, dla osób nastawionych na biwakowanie jest pobliskie pole namiotowo – kampingowe. Amatorzy tego typu wypoczynku mogą rozstawić tu swoje domy na kółkach, czy rozbić namiot i odpocząć po dalekiej podróży w naprawdę ciekawym otoczeniu.

Cena za bilet parkingowy przy Kolorowych Jeziorkach w Rudawach Janowickich

  • Dla aut osobowych: 10 zł / cały dzień
  • Dla autobusów: 30 zł / cały dzień

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich magiczne miejsce pełne kolorów

Zaparkowaliśmy, to nie pozostało nic innego jak zacząć prawdziwą przygodą z krajobrazami nie z tej ziemi. Co prawda cały czas zastanawiałem się, czy faktycznie będzie tak magicznie jak to opisują, czy to po prostu marketingowa ściema.  W końcu co może być zachwycającego w pokopalnianej pozostałości?

Gdy tak powolutku dreptałem ku pierwszemu jeziorku, nasze dzieciaki skuszone opowieściami już stały na krawędzi pierwszego  wyrobiska. Wytrzeszczając oczy, wpatrywały się w sporą „dziurę” i malutką jaskinię.  Za chwilę stałem tuż obok nich i sam nie mogłem doczekać się, jak już będę na dole.

Jeziorko Żółte w Rudawach Janowickich

Pierwsze Jeziorko, choć bardziej pasowało by tutaj określenie, mały stawik lub większa kałuża, to Jeziorko Żółte.  Swój specyficzny kolor zawdzięcza spływającym po zboczach wodach deszczowych, wypłukujących minerały z hałd.

Co prawda w dzień kiedy my dotarliśmy do jego brzegów, zbyt dużo żółtego tutaj nie było, ale i tak robiło dość ciekawe wrażenie. Tym bardziej, że dojście do niego prowadziło przed wydrążoną w skale jaskinię.

Kolorowe Jeziorka - Jeziorko żółte

Ciekawe jest to, że powstało ono całkiem niedawno. Jeszcze 20 lat temu w tym miejscu była po prostu zbita pokrywa zeschniętej ziemi  otoczona hałdami dawnego urobku.

Jeziorko Purpurowe w Rudawach Janowickich

Kompletnie inaczej wygląda następne miejsce na naszej trasie, czyli Jeziorko Purpurowe. Tutaj dopiero widać, o co ten cały hałas z tą atrakcją. Zresztą spójrzcie na zdjęcia – czy nie wygląda to po prostu niesamowicie? Brunatno-czerwona woda otulona delikatnie pomarańczowym piaskiem zachęca, by usiąść na którejś z ławeczek i wpatrywać się namiętnie chłonąc ten niecodzienny widok.

Nie wiem jak Wy, ale ja tak właśnie wyobrażam sobie powierzchnie dalekich planet, gdzie życie przybiera formy zupełnie inne od tych, które znamy. Aż dziwne, że jeszcze nie dotarła tutaj żadna ekipa filmowa, bo sceneria godna jest największych dzieł  sci-fi, ze Star Trek i Diuną na czele.

Jednak jak to się stało, że woda przybrała tak niecodzienny kolor? Odpowiedzialna za to jest dawne wyrobisko „Nadzieja uruchomione w roku 1785 z którego pozyskiwano piryt. Gdy złoże się wyczerpało, zalano dziurę tworząc wannę wypełnioną wodnym roztworem kwasu siarkowego. Co bardziej dociekliwi mogą zapytać jakie jest stężenie? Raczej niewielkie, bo ludzie z lubością maczający ręce w wodzie, nie tracili skóry wyjąc opętańczo z bólu ?

Kolorowe Jeziorka - Jeziorko purpurowe

Niestety. Z racji tego, że jest to miejsce najbardziej spektakularne, jest i najbardziej zatłoczone. W szczycie sezonu zrobić tutaj ciekawe zdjęcie, bez pozujących w tle turystów, graniczy  z cudem.

Jak już zgłodnieliście, to nad Jeziorkiem Purpurowym jest restauracja, gdzie można zjeść co nieco. Z tego co zauważyliśmy, to jedzenie musi być całkiem smaczne, bo właściciele mieli całkiem spory ruch w interesie.

Jeziorko Błękitne w Rudawach Janowickich, co zielonym się okazało

By dojść do kolejnego jeziorka, należy już troszkę się wysilić. Znajduje się ono na wysokości 635 m n.p.m. czyli 75 metrów wyżej niż poprzednie. Nie jest to może zbyt wysoko, ale przygotujcie się na to, że już troszeczkę można się zmęczyć. Tym bardziej że szlak upstrzony jest korzeniami drzew, pełzającymi po drodze niczym węże w najodleglejszych dżunglach. Chwila nieuwagi i już można leżeć ze skręconą nogą.

Pamiętajcie jednak, że ta chwila wysiłku na pewno się opłaci. Przed Wami kolejne wyrobisko „Nowe Szczęście”, tym razem największe, o równie intrygującym kolorze co poprzednie. Niestety, by zobaczyć wodę błękitną, niczym na Malediwach, musicie mieć szczęście. My dotarliśmy tutaj, gdy woda miała kolor głęboko szmaragdowy.

Dopiero na miejscu doczytałem, że nazwa jeziora Błękitne, może czasami wprowadzać w błąd, bo w zależności od pory roku i opadów przybiera barwy od soczyście lazurowej do wspomnianego soczyście zielonego.

Kolorowe Jeziorka - Jeziorko błękitne

Jeziorko Błękitne w przeciwieństwie do Jeziorka Purpurowego jest jeziorem czystym, w którym doskonałe warunki sprzyjają rozwojowi flory i fauny. Nie ma tutaj kwasu siarkowego, a tylko związki miedzi, które nadają mu niecodzienny kolor. Acha i jeszcze jedno. Całkiem niedaleko jeziorka są jaskinie, w których zimują nietoperze. Warto tam podejść i zerknąć w mały otwór prowadzący w nicość. A nuż zobaczycie jakiegoś wampirzego kuzyna ?

Jeziorko Zielone w Rudawach Janowickich, czasami Czarnym nazywane

Obchodzimy Jeziorko Błękitne i rzucamy na nie ostatnie spojrzenie. Teraz czekała nas wędrówka lekko stromym zboczem porośniętym sosnowym lasem. Chwilkę trwało nim dzieciaki się doczłapały, ale w końcu wyszliśmy na szutrową drogę prowadzącą do ostatniego punktu wycieczki – Jeziorka Zielonego.

W końcu po wielu marudzeniach, że za gorąco, że za wysoko, doszliśmy do celu. Tu już ja stałem jako pierwszy nad wyrobiskiem „Gustaw” i spoglądałem w dół. Minę musiałem mieć co najmniej nieciekawą, bo gdy tylko dzieciaki ją zobaczyły, od razu wiedziały, że czuję lekki zawód. U mych stóp błyszczała powierzchnia jeziorka w kolorze mętnej kałuży.

Ta większa kałuża, to Jeziorko Zielone – najmniej efektowne z całej czwórki

No cóż, ten etap wycieczki zawiódł na całej linii, tym bardziej że obok było całkiem fajne miejsce z ciekawym widokiem, gdzie można było odpocząć. Ale niestety było kompletnie zaśmiecone przez nieodpowiedzialnych zwiedzających. Jeszcze dużo czasu upłynie, gdy wszyscy nauczą się, że to, co widzimy, jest naszym dobrem wspólnym i warto o nie zadbać, zabierając swoje śmieci.

Co dalej, czyli przed nami Wielka Kopa

Czy na Zielonym Jeziorku trzeba kończyć wycieczkę? Oczywiście, że nie. Jeżeli nadal macie za mało kilometrów w nogach, to warto podreptać jeszcze chwilę i wspiąć się na Wielką Kopę https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_Kopa_(Sudety). Przygotujcie się jednak na najbardziej męczący odcinek wycieczki. Nie ma tu zbyt dużego przewyższenia, ale musimy je pokonać na stosunkowo krótkim odcinku. Mniej wprawieni w tego typu przechadzkach odczują zapewne żywy ogień w łydkach.

Aha i nie spodziewajcie się spektakularnych widoków. Niestety szczyt jest dość mocno zalesiony, co mocno ogranicza widoczność. Pozostaje przysiąść, na której z ławeczek, odpocząć i ruszyć w drogę powrotną.

Kolorowe Jeziorka w Rudawach Janowickich informacje praktyczne

  • Cena biletów – wejście jest darmowe. Płacimy jedynie za parking.
  • Długość trasy dydaktycznej: 3km.
  • Czas przejścia: około 2 godzin.
  • Trudność trasy: Łatwa. Należy jedynie uważać na wystające korzenie drzew. Szczególnie po deszczach istnieje możliwość poślizgnięcia.
  • Oficjalna strona www

Kolorowe Jeziorka fakty, informacje i ciekawostki

  • 7 nowych cudów Polski – Kolorowe Jeziorka w roku 2011 znalazły się na liście plebiscytu National Geographic Traveler. Zajęły III miejsce.
  • Jeziorko Błękitne – jest najgłębsze z całej czwórki i sięga 20 m.
  • Wieża widokowa na Wielkiej Kopie – przed rokiem 1945 na szczycie Wielkiej Kopy znajdowała się wieża o wysokości 15m. Aktualny zarządca ma w planach wybudowanie nowej wieży w przeciągu najbliższych 4 lat.
  • Jeziorka znajdują się na różnych wysokościach – „Żółte” 555 m n.p.m; „Purpurowe” 560 m n.p.m.; „Błękitne” 635 m n.p.m.; „Zielone” 730 m n.p.m.
  • Nietoperze –  na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego występuje 14 gatunków nietoperzy. Można tutaj spotkać Nocka Rudego, którego rozpiętość skrzydeł może dochodzić do około 50 cm. Jak bardzo to są nam przyjazne stworzenia, niech świadczy fakt, że w ciągu jednej nocy nietoperz zjada do 500 komarów.
  • Kolorowe Jeziora na świecie – wiele krajów może pochwalić się akwenami, o innej barwie niż jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Część z nich to twory naturalne, gdzie duży wpływ na barwę mają glony i bakterie.
  • Jeziorka okiem dronu – warto spojrzeć na wodę z perspektywy lotu ptaka.