Nowy Jork bardzo łatwo pokochać, ale równie szybko można je znienawidzić.

Często powtarzam zabawny fakt, że nigdy nie marzyłam o zamieszkaniu – bagatela – podróży za ocean. Zdecydowało życie i za to jestem mu wdzięczna. Od tamtego czasu niespecjalnie planuję, bo planom przeszkadza rzeczywistość. Jeszcze bardziej wierzę za to w przeznaczenie – bo to chyba ono zaprowadziło mnie do Nowego Jorku, na mój osobisty Mount Everest, mój dach świata. 

Żółte taksówki i morze ludzi na ulicach Nowego Jorku


Trąbienie taksówek. Gwar rozmów w najbardziej egzotycznych językach. Na ulicach ludzie i jeszcze więcej ludzi wchodzących prosto pod koła samochodów, bo tak szybko zmieniają się światła sygnalizacji. Siwy dym unoszący się z chodnikowych kominów, rozsypane śmieci, smród i wszechobecne bilbordy, które są liczniejsze niż amerykańskie flagi w innych częściach kraju.

Ulice Nowego Jorku pełne reklam, bilbordów i żółtych taksówek.
Samochody na ulicach Nowego Jorku to w większości słynne żółte taksówki będące jego wizytówką i atrakcją

Spoglądam w górę – na skrawku nieba, między drapaczami chmur, widać unoszący się, huczący helikopter. Innym razem spoglądam w dół: na miejsce rozgwieżdżone milionem i jednym światłem, na miasto, które nie śpi, choć dawno zapadł już zmrok. Ono nigdy nie kładzie się do snu, bo – jak bijące serce – pompuje życiodajną krew do każdej komórki ciała.

Tak bardzo jak nie jest idealne, to w równym stopniu wyjątkowe. Oto moja miłość, od niedawna moje marzenie, moje miejsce na Ziemi. Proszę Państwa, przed Państwem Nowy Jork.  

Co możesz robić w Nowym Jorku i co zobaczyć oraz ile to kosztuje

  • Nowy Jork CityPASS®. Zobacz najważniejsze atrakcje Nowego Jorku, starannie dobrane i wyselekcjonowane tak, byś mógł odwiedzić je wszystkie z jednym biletem w doskonałej cenie.
  • Wycieczka helikopterem all-inclusive nad Manhattanem. Podziwiaj nowojorski Manhattan z lotu ptaka podczas lotu helikopterem. Oglądaj miasto z pokładu specjalnie zaprojektowanego helikoptera zapewniającego wspaniałe widoki na miasto.
  • Rejs wokół Statuy Wolności i Ellis Island. Zobacz z bliska jeden z najsłynniejszych zabytków na świecie i symbol Nowego Jorku. Wyrusz w rejs wokół Statuy Wolności, który obejmuje również most Brookliński i wyspę Ellis Island.
  • Muzeum 11 Września. Zadumaj się nad wydarzeniami z 11 września 2001 roku, zwiedzając Miejsce Pamięci tamtych wydarzeń. Posłuchaj osobistych wspomnień i relacji świadków ataków terrorystycznych w Nowym Jorku.
  • Empire State Building. Wjedź na 86. piętro, aby podziwiać panoramiczne widoki na 6 stanów z najwyżej położonego odkrytego tarasu widokowego w Nowym Jorku.
  • Amerykańskie Muzeum Historii Naturalnej. Odwiedź Amerykańskie Muzeum Historii Naturalnej, najbardziej interaktywne muzeum tego rodzaju na świecie, oraz nowe Gilder Center.
  • Wycieczka piesza Grand Central Terminal ze specjalnym dostępem. Odkryj stronę Grand Central, której większość odwiedzających nigdy nie doświadczyła. Odkryj tajne schody, zwiedź dawne kino i cofnij się w czasie, odwiedzając bar z lat 20. XX wieku.
  • Wycieczka z Manhattanu przez Bronx, Queens i Brooklyn. Odkryj prawdziwy tygiel Ameryki podczas wycieczki po Bronksie, Queens i Brooklynie. Zobacz wiele różnych dzielnic, w których kwitną kultury z całego świata.
  • Taras widokowy Top of the Rock. Zobacz panoramę Nowego Jorku z tarasu widokowego Top of the Rock. Podziwiaj z góry najważniejsze atrakcje: od Central Parku po Empire State Building.
  • Lotniskowiec USS Intrepid Sea, Air & Space Museum. Wyrusz w interaktywną podróż przez historię i innowacje, zwiedzając lotniskowiec Intrepid, prom kosmiczny Enterprise i najszybsze odrzutowce na świecie.
  • Zarezerwuj hotel w wygodny i prosty sposób, tak by zwiedzanie miasta było czystą przyjemnością.
  • Wynajem auta, dzięki czemu będziesz mógł sprawnie i przyjemnie realizować swoje wakacyjne plany.

Nowy Jork miasto nazywane Wielkim Jabłkiem


Prawdą jest, że Wielkie Jabłko kocha się albo nienawidzi. Osobiście nie wiem, jak można choćby go nie lubić, ale wiele osób po przejściu 7th Avenue – głównej ulicy zwieńczonej słynnym Times Square –  po prostu chce z miasta jak najszybciej uciec.

Nie przeszkadza mi to zupełnie, bo Nowy Jork i tak jest już przeludniony; miasto zamieszkuje ponad 8 milionów ludzi. Ta niechęć niektórych właściwie mi pochlebia, bo potęguje uczucie, że miejsce jest tylko dla wybranych.

Energia miasta jest niesamowita i wręcz namacalna, chociaż po kilkunastu wizytach w centrum, przejściu wzdłuż i wszerz Central Parku, Mostu Brooklyńskiego i opłynięciu Manhattanu dalej nie wiem, na czym właściwie polega.

Słynny Nowojorski Most Brukliński.
Słynny nowojorski Most Brukliński

Moja pierwsza podróż do Miasta Świateł zaczęła się od dwugodzinnej jazdy autobusem z przedmiejskiego Tarrytown. Przewodnik zorganizowanej wycieczki, którą dostałam w prezencie, najpierw pokazał nam Statuę Wolności. Był styczeń – zimny, wtorkowy wieczór. Z brzegu Battery Park, cypla Manhattanu, wizytówka miasta wyglądała jak jarzący się wątłym światłem naparstek.

Miejsca, które trzeba zobaczyć


Temperatura na zewnątrz autobusu spadła poniżej zera i uczestnicy wyjazdu podskakiwali w miejscu, czekając, aż drzwi autobusu zostaną znów otwarte. Po ekspresowej wizycie na Times Square otrzymaliśmy bilety uprawniające do wjazdu na Top of the Rock przy Rockefeller Center. Kiedy winda wspinała się na 70. piętro, byłam zmęczona i głodna.

Na szczycie drzwi otworzyły się; po lewej stronie zamajaczył jakiś sklep z pamiątkami, po prawej ciągnął się korytarz. Podeszłam do przeszklonej szyby tarasu obserwacyjnego i moje serce na chwilę stanęło.

Taka właśnie jestem – zakochuję się od pierwszego wejrzenia, ale z opóźnieniem. A jeśli pokocham, to kocham całą sobą. Bezwiednie kładąc place na chłodnej, lekko oszronionej szybie, patrzyłam w ciągnące się po horyzont, rozświetlone miasto. Poczułam, jak przeszywa mnie dreszcz i moje serce po krótkiej przerwie zaczyna bić coraz szybciej i szybciej. I bije dla miasta aż po dziś dzień – rozrywane jest tylko świadomością, że dzielą nas setki kilometrów i głębina oceanu.

Nowy Jork pełen drapaczy chmur
Drapacze chmur na skraju Central Parku

Jeśli chcesz stanąć na skraju świata, wybierz się do Nowego Jorku. Wyjedź na taras widokowy przy placu, gdzie w grudniowe noce stoi majestatyczna choinka, której światło wzrusza i poraża. Patrząc na leżące u twoich stóp miasto, poczujesz nagły przypływ siły. Uwierzysz w siebie i w to, co możesz zrobić.

Widok na miasto z wysoka


Poczujesz, uwierz mi, poczujesz całym sobą ogrom wszechświata i własnych możliwości. Oto patrzysz w oczy przyszłości –  zadaj jej pytanie, a otrzymasz odpowiedź, której będą wtórowały odległe klaksony żółtych taksówek i mrugające okna Empire State Building. Nie umiem w inny sposób opisać tego, jak wygląda widok miasta podczas zimowej nocy i co czuje się, patrząc na jego żyjący organizm. Wiem natomiast, że właśnie na tamtym tarasie widokowym przepadłam jak kamień w wodę. 

Zwykle potrzeba kilku dni, aby zobaczyć najważniejsze miejsca i atrakcje dużej aglomeracji. Niezbędne są tygodnie, żeby poznać, jak funkcjonuje, i miesiące, aby opowiedziała o swoich tajemnicach. Nowy Jork nie zdradza swoich sekretów – skrywa je, abyś został na zawsze i szukał ich po kres twoich dni.

W przeciwieństwie do innych miast, które odwiedziłam, Wielkie Jabłko ma do zaoferowania turyście naprawdę dużo. Aby zobaczyć topowe miejsca, nie wystarczą dwa czy trzy dni. Można być w mieście dwa tygodnie i każdego dnia odkrywać coś nowego.

Brooklyn Bridge moje ulubione miejsce w Nowym Jorku


Moim ulubionym miejscem był od samego początku Brooklin Bridge. Robiący wrażenie most ma prawie dwukilometrowy, zawsze zatłoczony deptak. Kiedy dojdzie się do połowy i odwróci przez ramię, można podziwiać niesamowity Manhattan rysujący się na tle błękitnego nieba.

Jestem pewna, że gdyby most nie był pełny wrzawy turystów, stanowiłby idealne miejsce do wzdychań i twórczości pisarzy oraz poetów. Mogę sobie wyobrazić artystów siedzących z paletą i pędzlem w ręku na szerokich, bocznych balustradach. Mogę sobie wyobrazić powstające tam arcydzieła.

Ruchliwy Nowy Jork nigdy nie zasypia
Ruch w Nowym Jorku nigdy nie zamiera

Tymczasem most i tak zachwyca. Mknące pod deptakiem samochody, chłodna rzeczna bryza i niesamowity widok – zdecydowanie nie można powiedzieć, że było się w Nowym Jorku, nie siadając na żelaznej zaporze i nie będąc przepędzonym przez policyjny patrol.

Kajakiem po rzece Hudson


Niesamowitych przeżyć dostarcza kajakowanie po rzece Hudson. Od czerwca przy jednym z mol na Lower Manhattan można wypożyczyć kajak i z „poziomu kaczki” przyglądać się drapaczom chmur. Piekące słońce, furkoczące statki turystyczne przepływające nieopodal, kolorowy kapok, kajak i wiosło. Granica dwóch amerykańskich stanów biegnie środkiem rzeki. Dalej jestem w Nowym Jorku, czy już na terenie New Jersey? Nie potrzebuję palmy i  leżaka, żeby poczuć się jak w raju!

Miasto jest w ogóle bardzo przyjazne dla osób aktywnych – wzdłuż lewego wybrzeża Manhattanu, od samego Battery Park po krańce Central Parku, ciągną się przyjemny deptak i ścieżki rowerowe. Na licznych skwerach można położyć się na przyniesionym kocu lub zielonej trawie i, przymykając oczy, poczuć specyficzną nowojorską atmosferę. Prawdopodobnie zaraz obok ktoś będzie jadł lunch albo pobierał lekcje gry na skrzypcach.

Miasto to nie tylko Statua Wolności, która jest w rzeczywistości mniejsza niż na zdjęciach, królujący nad miastem Empire State Building czy ogromny Central Park. Nowy Jork tworzą też budujący szczególną atmosferę ludzie oraz wolność, którą można poczuć i zobaczyć, obserwując na przykład styl ubierania się mieszkańców.

Moda w Nowym Jorku


Prawdą jest, że w stolica stanu New York to konglomerat wszelkich możliwych stylów modowych. Tam nie ma zasad – noś się, jak chcesz. Łącz ze sobą materiały o różnej fakturze, baw się kolorami. Ubierz bluzkę od Gucciego i adidasy w stylu vintage. Do tego minimalistyczna torebka, i – dajmy na to – naszyjnik z pereł. Dlaczego nie? Miasto to synonim swobody, pozbawiony krzywych spojrzeń i dezaprobaty dla tych, którzy eksperymentują.

Pewnego razu umówiłam się ze znajomą, aby porozmawiać o jej wrażeniach i przemyśleniach na temat życia w Ameryce. Siedziałyśmy w jednej z przytulnych herbaciarni, sącząc gorący i aromatyczny napar. Po jakimś czasie podczas rozmowy wypłynął temat niezależności i odwagi mieszkańców stanu, którzy wydają się niezbyt przejmować tym, że inni mogą w jakiś sposób kwestionować ich wygląd.

Moja towarzyszka zachwycała się kreatywnością nowojorczyków, którzy zdają się być najprawdziwszą wersją siebie – nie podążają ślepo za najnowszymi trendami. Właśnie wtedy zostałam zapytana, czy wybierając się na kawę w Europie ubrałabym się tak jak tamtego dnia. Miałam na sobie puchaty golf, spod którego wystawały mi przydługie rękawy sportowej bluzy. Szyja opatulona szalikiem w cętki, na nogach kapciowate emu, wytarte dżinsy.

Było przeraźliwie zimno, więc ulubiony, sportowy styl został wzbogacony w niezbyt pasujące dodatki. Uderzyło mnie, że pomimo nie najlepiej dobranych ciuchów czuję się dobrze. I nikomu absolutnie nie przeszkadzał mój niezbyt wyrafinowany outfit. A przecież byłam w mieście, gdzie odbywa się Fashion Week!

Nocny Nowy Jork ma zupełnie inny klimat niż za dnia
Nocą Nowy Jork i jego atrakcje nabierają zupełnie innego wymiaru

To, co zawsze zachwycało mnie, amatorkę picia kawy i herbaty, to możliwość zajęcia niewielkiego stolika przy oknie w jakiejś knajpce i zwykłego gapienia się na przechodzących za szkłem ludzi. W towarzystwie dobrego napoju, oczywiście. W Nowym Jorku znalezienie wolnego miejsca przy oknie nie zawsze jest łatwe. Zwłaszcza podczas weekendów, kiedy miasto staje się przeludnione do granic możliwości.

Szybka przekąska w Nowym Jorku


W Stanach Zjednoczonych królują Starbucks i Dounkin’ Donuts, a prywatne, nastrojowe lokale nie są tak popularne, jak w Europie. Nic więc dziwnego, że w Nowym Jorku nieliczne miejsca tego typu są zalewane przez tłumy klientów już od samego rana. Kiedy jednak znajdzie się samotny fotel przy stoliku lub krzesełko stojące obok wysokiego blatu, przez okno można gapić się godzinami.

Widok magnetyzuje. Beton, szkło, migające bilbordy, samochody, ludzie, nieliczne drzewa… Można by rzec: nic specjalnego. Ale świadomość, że jest się w centrum świata daje do myślenia. Nie ma drugiego takiego miejsca na Ziemi.

Nowy Jork nie jest jednak idealny. W wielu miejscach obok koszy na śmieci leżą sterty niedojedzonych take-outów, butelki, kartony, zatłuszczone folie. Smród jest dobrze wyczuwalny, zwłaszcza latem. Ściany podpierają liczni bezdomni, których jedynym dobytkiem jest karton i połatana kurtka (czasem najnowszy iPhone – niech nikt nie pyta, jak to możliwe, bo nie wiem).

Na chodnikach swoje towary imitujące galanterię pochodzącą od największych projektantów wystawiają groźnie wyglądający mężczyźni. Torebki i portfele są  zwykle rozłożone na prześcieradle z wszytym do niego sznurkiem – takim, który za jednym pociągnięciem zmienia materiał w płócienny worek szybko kryjący zawartość przed strażą miejską. Miasto ponadto nie nadaje się do życia z małym dzieckiem – zatłoczone, zadymione, niebezpieczne.

Nie przestaje się jednak kochać za wady. Nie mogę go zmienić, ale on zmienił mnie – to wystarczy. Musiałam się nim dzielić z 8-milionową populacją, ale były miejsca, gdzie przebywaliśmy tylko we dwoje. Bywały tygodnie, że przyjeżdżałam do Nowego Jorku tylko po to, żeby wynagrodził mi miniony, ciężki tydzień.  

I zawsze  to robił – wieczorem opuszczałam miasto pokrzepiona i silniejsza. Dziś się trochę boczy, bo wyjechałam z dnia na dzień, ale wie, że wrócę. A ja wiem, że przyjmie mnie z otwartymi ramionami.


Inne artykuły związane z Nowym Jorkiem

5 mniej znanych miejsc w Nowym Jorku
Nowy Jork – Jak przygotować się do wyjazdu
Empire State Building w Nowym Jorku
Amerykańskie Muzeum Historii Naturalnej
Rockefeller Center i Top of The Rock w Nowym Jorku


Kajakiem wokół Manhattanu
Kajakiem wokół Manhattanu 🙂
Parki w Nowym Jorku nie są częstym widokiem, ale są.
Widok na Manhattan z Roosevelt Island