Kopi Luwak to najdroższa kawa na świecie.

Nasza wyprawa na tajemniczą Indonezyjską wyspę Bali, planowaliśmy od dawna i pomimo sporych wysiłków i starań niewiele brakowało, byśmy musieli zrezygnować z tej niezwykłej przygody.

O tym, dlaczego nasza wizyta na wyspie wulkanów, prawie do samego końca wisiała na włosku, a także o innych naszych przygodach na niej, opowiem niebawem. Dziś skupię się na kawie, a zwłaszcza tej osławionej i niemal mitycznej Kopi Luwak, którą wypala się właśnie tutaj.

Plantacje kawy Kopi Luwak na wyspie Bali

Co robić i co zobaczyć na wyspie Bali oraz ile to kosztuje

Historia kawy na Bali nie jest długa. Pierwsze plantacje na wyspie pojawiły się dopiero na początku XX wieku. Wcześniej uprawiano ją na pobliskiej wyspie Lombok, a jeszcze wcześniej na Sumatrze i w pozostałych częściach Indonezji.

Pamiętacie artykuł o tym, jak bardzo brakowało nam dobrej kawy w Malezji? Tu na Bali sytuacja ma się zgoła inaczej. Dobrą kawę możemy wypić na każdym kroku. Lokalnie uprawiana arabika wypalana jest na miejscu i po zmieleniu trafia do filiżanek na w restauracjach i hotelach.

Zwyczajowo pije się ją tak samo, jak u nas w Polsce — z piachem. Jedyną różnicą jest grubość mielenia, ta Balijska kawa to kawowa mąka. Po dokładnym zmieleniu dla pewności odsiewa się ją przez bardzo gęste sita i dopiero wówczas trafia do dzbanków. Pije się czarną, mocną, ewentualnie z cukrem i chyba tylko turyści proszą, by dodać do niej mleko.

Prawdziwym jednak celem naszych poszukiwań jest legendarna Kopi Luwak. Słowo kopi oznacza po prostu kawę a Luwak to zwierzak żyjący w Indonezji, inaczej zwane Cywatą lub Łaskunem. Wygląda trochę jak połączenie lisa z kotem albo wiewiórką i, mimo że wydaje się słodki, jest agresywny i lepiej omijać go z daleka, gdy spotkacie go na swojej drodze.

Luwak zwierzak z Indinezji

Co jakieś futerkowe zwierzę ma wspólnego z kawą, zapytacie? Otóż podobnie jak my, jest on jej zagorzałym wielbicielem. Gdy jednak dla nas pali się ją, mieli i zalewa wrzątkiem, Łaskun zjada owoce kawowca w całości i na surowo. Wybiera najlepsze, czerwone i najbardziej dojrzałe sztuki, opycha się nimi pod korek, gdy tylko ma okazję, a potem trawi miękki, soczysty miąższ i wydala znajdujące się w owocach pestki.

Kopi Luwak najdroższa kawa na świecie przeznaczona dla najbardziej wybrednych smakoszy

Po całym procesie zjadania i trawienia pozostają lekko sfermentowane ziarna kawy. Gdy zwierzę robi kupę, Balijczycy odszukują ją, oczyszczają i zdobyte w ten sposób ziarna poddają dalszej, tradycyjnej już obróbce. Trudno w to uwierzyć, ale za kilogram, pochodzących z tyłka Łaskuna ziaren, ludzie płacą nawet 1 000 euro!

Czy kawa po takich przejściach warta jest swojej ceny i czy jej legendarny smak faktycznie jest tak niepowtarzalny? Tego właśnie chcieliśmy się dowiedzieć gdy odwiedzaliśmy jedną z licznych na wyspie plantacji kawy.

Na plantacji kawy na wyspie bali

Na początku przygody Indonezyjczyków z kawą Luwak, proces pozyskiwania strawionych ziaren odbywał się w pełni naturalnie. Radosne Luwaki zjadały ziarna kawy, a gdy wydaliły niestrawione nasiona, te wpadały w ręce kręcących się po dżungli zbieraczy. Kawa była świetnej jakości, gdyż zwierzęta są wybredne i zjadają tylko te naprawdę dobre owoce.

Kopi Luwak w produkcji przemysłowej obecnie

Dziś gdy ceny są tak nieprzyzwoicie wysokie, łaskuny trzyma się w klatkach i karmi wyłącznie owocami kawowca, choć zwierzęta te są wszystkożerne! Taki „przemysłowy” system pozyskiwania nasion odbija się negatywnie na produkcie. Pomimo tego jednak, że jakość słynnej kawy wyraźnie się pogorszyła, chętnych, by płacić za nią krocie, wciąż nie brakuje.

Kawa kopi luwak w filizance

Mieliśmy okazję wypić filiżankę tej legendarnej kawy i powiem szczerze, że świeżo zmielona, dobrej jakości „zwykła” mała czarna jest równie dobra. Do testów podano nam filiżankę drogiej kawy kopi luwak, a dla porównania podano następnie jakąś zwykłą, która smakowała … pamiętacie czasy, gdy piło się dolewki? Z dzieciństwa pamiętam, gdy kawa była jeszcze dobrem luksusowym, mama z ciotkami dolewały wrzątek do szklanki z fusami po kilka razy. I tak właśnie smakowała ta podana jako porównanie do Luwak.

Cel oczywiście marketingowy, by pokazać, jak wilka jest różnica pomiędzy nimi. My jednak nie daliśmy się oszukać i mogę śmiało powiedzieć, że na pewno nie zostaliśmy wielkimi fanami Indonezyjskiej Kopi. Nawet jeżeli jesteście smakoszami i wybrednymi wielbicielami smolistego nektaru, to pewien jestem, że potraficie przygotować sobie ulubioną, perfekcyjną małą czarną bez uciekania się do gów…ch sposobów poprawienia jej smaku.

Zebrane ziarna kawy luwak z Indonezji

Na plantacji Bali Pulina, której byliśmy gośćmi, proces karmienia Łaskunów odbywa się w sposób jak najbardziej zbliżony do tego zachodzącego w naturze. A więc zwierzęta mają spore wybiegi i podaje się im zróżnicowane jedzenie. Mówi o tym certyfikat na opakowaniach sprzedawanej tu kawy. Niestety jesteśmy w Indonezji i nikt tu niczego nie kontroluje. Dlatego też nawet kawa znaleziona na lokalnych bazarach ma podobne certyfikaty i jest dumnie opisana: „100% wild – civets are never caged or force-fed”, w co nie chce mi się wierzyć.

Plantacja kawy Bali Pulina na wyspie Bali

Wizyta na plantacji dała nam możliwość zapoznania się z całym procesem, jaki musi przejść ziarno kawy, nim trafi do filiżanki.

Nie tylko kawą plantacja żyje. Muszę wspomnieć o fantastycznych widokach, jakie możemy podziwiać z tarasów na pobliską dolinę, gdzie uprawia się poza kawą, ryż i wszelkie owoce. By było jeszcze przyjemniej, pracownicy podali nam do degustacji wywary z kawy i herbaty w różnych smakach, nawet tak przedziwnym, jak imbirowy!

Magdalena Kiżewska pije kawę na wyspie Bali

Szansa na to, że Indonezyjczycy zrezygnują z hodowli biednych zwierząt, jest niewielka. Potężny odbiorca, czyli Stany Zjednoczone Ameryki na pieńku wykupują każdą ilość Kopi Luwak bez względu na cenę. Dla nas kawa z Bali będzie na pewno ciekawostką i niczym więcej.

I to by było na tyle, a teraz czas na kawę 🙂

Najdroższa kawa świata Kopi Luwak ciekawostki

Galeria fotografii lato
  • Kopi Luwak to gatunek kawy pozyskiwany z odchodów zwierzęcia nazywanego luwakiem lub cywatą.
  • Luwaki to zwierzęta futerkowe żyjące między innymi w Azji, Afryce i południowej Europie.
  • Luwaki uwielbiają owoce kawowca, nie potrafią jednak trawić jego pestek. Te ostatnie przechodząc przez przewód pokarmowy zwierzęcia, zostają częściowo nadtrawione i lekko sfermentowane przez kwas mlekowy, znajdujący się w żołądku luwaka.
  • W naturze zwierze zjada tylko najlepsze i najdorodniejsze owoce kawowca, w hodowli jednak karmione jest każdym rodzajem owoców.
  • Kopi Luwak to najdroższa kawa na świecie.
  • Kilogram kawy Kopi Luwak, pochodzącej z hodowli przemysłowej, kosztuje od 300 do 400 dolarów. Kawa pochodząca od dziko żyjących zwierząt może kosztować nawet kilka tysięcy dolarów.
  • Wysoka cena wynika z faktu, że rocznie pozyskuje się jedynie kilkaset kilogramów tej kawy.
  • Największym odbiorcą kawy Kopi Luwak są Stany Zjednoczone Ameryki i Japonia.
  • Od jakiegoś czasu kawa Kopi Luwak jest dostępna także w Polsce, lecz jej cena jest horrendalna.