Podczas naszych licznych podróży szczególną uwagę poświęcamy lokalnym podaniom, mitom i bajkom, których wszędzie pełno. Jeżeli dobrze poszukać, to w całej tej masie trywialnych opowieści i nie najwyższych lotów bajdurzenia, odnaleźć można ślady, pełnych mroku legend o istotach z piekła rodem, które przez wieki nawiedzały ludzi w koszmarach.

Ludowe mity i podania, a także przekazywane z pokolenia na pokolenie wierzenia, pełne zabobonów i przesądów, pozwalają wyruszyć w fascynującą podróż po świecie pełnym potworów i demonów, pochodzących z najmroczniejszych zakamarków ludzkiej wyobraźni.

Stworzenia te wciąż mieszkają w ciemnościach, w piwnicach, na strychach i w mrocznym lesie. Czają się w cieniu i tylko czekają na dogodną chwilę, by odwiedzić cię w samym środku nocy.

Zapraszamy do świata słowiańskich demonów, które nawet dziś potrafią wystraszyć. Chcielibyśmy, by nasz bestiariusz powiększał się o kolejne stworzenia, te dobrze znane, jak i zupełne zapomniane. Liczymy na Waszą pomoc, rady i pomysły w tym, jak uzupełnić poniższą listę. Wysyłajcie, proszę Wasze pomysły oraz zasłyszane historie, którymi chcielibyście się podzielić na nasz adres mailowy lub zostawcie informację w komentarzu na naszym Facebooku.


Bestiariusz istot ze słowiańskiej mitologii

Bestiariusz to gatunek literacki powstały w starożytnej Grecji, a spopularyzowany w średniowieczu dzięki łacińskim przekładom słynnego, wczesnochrześcijańskiego dzieła Physiologus. W tekście tym nieznany dziś autor opisał zwierzęta oraz rośliny wraz z cechami, których się w nich dopatrzył.

Choć oryginał dotyczył zwierząt istniejących i realnych, to pojawiające się później bestiariusze opisywały często baśniowe lub mitologiczne stworzenia. Dlatego też, jak sądzę, bestiariusz będzie odpowiednią nazwą dla naszego spisu słowiańskich potworów, demonów oraz innych istot, które z upodobaniem straszyły naszych przodków.

Zmora lub mara senna demon snów i koszmarów


Zmora w nocy z dziewczynką i kotem w łóżku

Zmora czy też mara senna to według ludowych podań, dusze grzesznych ludzi, a zwłaszcza rozwiązłych i niegodziwych kobiet. W niektórych rejonach, zwłaszcza na Ukrainie i Białorusi, były to dusze ludzi okrutnie skrzywdzonych, pełnych nienawiści do świata żywych. W Czechach i na Węgrzech natomiast uważano, że zmora to dusza zmarłego, którego imię zostało przeinaczone podczas narodzin.



Rusałka piękny słowiański demon z jezior i lasów


Rusałka leśna

W legendach Rusałki to piękne, młode i przeważnie na półnagie dziewczęta, pojawiające się w najmniej spodziewanych chwilach. Wbrew urodzie jednak nie były one sympatycznymi panienkami skorymi do miłości, choć owszem lubiły się zabawić. Dzięki temu, że były piękne no i niemal zupełnie nagie, a do tego śpiewały jak anioły, żaden młody chłopak nie potrafił im się oprzeć.



Licho stary słowiański demon nieszczęścia i zgryzoty


Licho stara kobieta z jednym okiem

W dawnych legendach i niemal zapomnianych dziś mitach Licho było demonem, który nie potrafił przejść obojętnie w pobliżu ludzkich siedzib, w których mieszkańcy byli szczęśliwi, sycie i radośni. Gdy tylko potwór wyczuł w powietrzu odrobinę choćby pozytywnych uczuć, zakradał się tam o zmroku i robił wszystko, by to znienawidzone przez niego uczucie zgasić w zarodku.



Wodnik słowiański demon jezior, rzek i stawów


Wodnik w słowiańskich podaniach

Wodnik był dla dawnych Słowian demonem zbiorników wodnych, nad którymi obejmował bezwzględne panowanie. Widywano go dosłownie wszędzie; stawy, rzeki, jeziora, a także zwykłe przydrożne rowy mogły stać się domem dla Wodnika. W folklorze kaszubskim istota ta mogła zamieszkiwać także studnie we wsi.



Baba Jaga wiedźma z ciemnego lasu


Baba Jaga z bajek

Baba Jaga to postać występująca w licznych bajkach i mitach. W zależności od regionu opisuje się ją jako staruszkę o dość nieokrzesanych manierach.
I choć istota ta jest z natury zła, to poziom nienawiści do ludzi zmienia się i ewoluuje od lat.



Diabeł, Szatan, Czart albo Bies demony z piekła rodem


Diabeł ze skrzydłami wyłania się z piekła

W najstarszej słowiańskiej mitologii zbliżoną postacią do dzisiejszego diabła był bies. Była to postać przesiąknięta złem, lecz nie do końca określona. Był to stwór złośliwy i ludziom skrajnie nieprzychylny. Choć nie miał określonej formy, to potrafił wnikać w myśli ludzi i popychać ich do czynienia zła.



Południca letni demon upalnej części dnia


Południca słowiański demon z pól i łąk

Południca jest demonem ze słowiańskich wierzeń i podań, który w przeciwieństwie do innych potworów egzystował nie w mroku nocy, ale w gorącym, południowym blasku dnia.
Wiele podań opisuje Południcę jako koszmarną damę spacerującą pomiędzy łanami dojrzałych zbóż, ubraną w białe porwane wiatrem szaty z głową ozdobioną wieńcem uplecionym z polnych kwiatów.



Stare Baby w słowiańskiej mitologii


Baba Jaga uśmiechnięta i złośliwa

Stare Baby pojawiają się w mitologii Słowian bardzo często. Przypisuje im się wszystkie najgorsze cechy. Mówi się, że nie tylko kontaktują się one ze światem umarłych, ale same są jego częścią. W innych ludowych bajdach Baby to demony i złe istoty, pojawiające się wszędzie tam, gdzie ludziom dzieje się krzywda.



Wilkołak człowiek w wilczej skórze


Wilkołak w lesie

Wilkołaki wbrew powszechnej opinii narodziły się w słowiańskich podaniach. Człowiek zmieniający się w potwora był jedną z najstraszniejszych postaci ludowych baśni.
Dziś bestie te, dzięki pojawianiu się w licznych produkcjach rodem z Hollywood, stały się gwiazdami popkultury.



Bieda słowiański demon ubóstwa i nieszczęścia


Bieda demon niedostatku

Bieda to demon, którego nasi przodkowie obawiali się szczególnie mocno. Potwór ten potrafił zrujnować rodzinę, a nawet całą wieś. Przynosił on nie tylko ubóstwo i biedę, ale także wszelkie zgryzoty i nieszczęścia, które z biedą były związane.
Życie z Biedą w jednej chacie, jak się zapewne domyślacie, nie było łatwe. Diablica zabierała gospodarzom wszystko to, czego było w nadmiarze, zostawiając jedynie tyle, by ofiary z głodu nie umarły.




Bazyliszek jadowita bestia o morderczym spojrzeniu


Bazyliszek w lesie

Bazyliszka bali się nie tylko nasi słowiańscy przodkowie. Informację o podobnych im istotach można znaleźć na starożytnych zwojach pochodzących z Egiptu i Asyrii. Prawdopodobnie to tam narodziły się legendy o królu węży, który potrafił zabić samym tylko spojrzeniem. Według egipskich podań Bazyliszki żyły na pustyni, zagrzebane w piasku, cierpliwie czekając na swoją ofiarę.



Wampiry nieumarłe istoty z sennych koszmarów


Wampir słowiański potwór

W dawnych czasach cały świat bał się wampirów, nikogo nie powinno zatem dziwić, że i w słowiańskich mitach pojawiają się szkaradni krwiopijcy, przywróceni do życia jakimś okrutnym czarem.
W odległych czasach, gdy bogowie obcowali z ludźmi na ziemi, przy ogniskach palonych po zmroku, opowiadano historie o nieumarłych, którzy zamiast gnić w ziemi, wstawali z grobu i polowali na żywych.




Kikimora potwór ze słowiańskich koszmarów


Kikimora stary słowiański demon

Kikimora była paskudnym stworzeniem. Odwiedzała odległe, leżące na uboczu wsie i osady szukając dla siebie lokum. Przyciągały ją miejsca przeklęte i takie, w których wydarzyły się jakieś potworności, im okropniejsze, tym lepsze.
Zajęciem Kikimory było uprzykrzanie życia mieszkańcom obejścia. Ich strach i złość były dla niej pokarmem, którego nigdy nie miała dość. 


Link do FB